Oficer dyżurny świętochłowickiej Policji odebrał zgłoszenie dotyczące starszej kobiety, która z mieszkania wołała o pomoc. Stróże prawa z pomocą strażaków dostali się do mieszkania. Bardzo osłabiona seniorka leżała na podłodze przy łóżku i nie mogła się podnieść.
Kobieta trafiła pod opiekę lekarzy
Do policyjnej interwencji doszło w jednym z budynków w dzielnicy Piaśnikach. Na numer alarmowy zadzwonił zaniepokojony lokator, który usłyszał wołanie o pomoc dobiegające z mieszkania na piętrze. Na miejsce niezwłocznie pojechali świętochłowiccy policjanci. Gdy dotarli na miejsce, okazało się, że mieszkanie zajmuje starsza kobieta, która może potrzebować pomocy. Drzwi były zamknięte od środka. Z pomocą strażaków z Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach dostali się do mieszkania. W środku dostrzegli leżącą na podłodze kobietę. Seniorka była przytomna, ale bardzo osłabiona i nie mogła się podnieść. Po interwencji policjantów oraz strażaków, przybyli na miejsce ratownicy medyczni przewieźli świętochłowiczankę do szpitala. Mundurowi skontaktowali się z córką kobiety i powiadomili ją o całym zajściu. Na szczęście wołanie seniorki zaniepokoiło sąsiadów, dzięki którym pomoc przyszła w samą porę.
Pamiętajmy o osobach starszych. Jeśli dłużej ich nie widzimy, nie przechodźmy obok ich drzwi obojętnie. Gdy słyszymy wołanie o pomoc, reagujmy. Może się okazać, że dzięki takiej postawie uratujemy czyjeś życie. Policjanci bardzo dziękują zgłaszającemu interwencję za czujność. Jego telefon pomógł im dotrzeć na czas.
