To było ważne popołudnie dla świętochłowickiego sportu. W półfinale CS Superligi zawodnicy Gentlemen Śląska pokonali przy Alei Parkowej przyjezdną drużynę TSŻ Toruń, awansując do finału rozgrywek. Choć spotkanie musiało zostać przerwane z powodu złych warunków atmosferycznych, ostateczny wynik wyniósł 75:54!
Śląsk, jako beniaminek melduje się w finale CS Superligi!
Speedrowerowy Śląsk Świętochłowice w niedzielne popołudnie, 27 lipca podejmując przy Alei Parkowej TSŻ Toruń, rywalizował o awans do finału CS Superligi. Domowe spotkanie było rewanżową rywalizacją - tydzień temu w pierwszym meczu obu drużyn, świętochłowiczanie zdołali wygrać wynikiem 76:77, zatem nie było mowy o wysokiej zaliczce. Każdy punkt był na wagę złota i z tą myślą podopieczni Marcina Erbisza, przystępowali do niedzielnego ścigania, które przyciągnęło w okolice lokalnego toru wielu sympatyków rowerowego sportu, dopingujących ulubionych zawodników w ostatecznej walce o awans.
Spotkanie było wymagające dla obu drużyn, a zacięta rywalizacja obfitowała w wiele remisowych biegów. Wyścig rozpoczęli Mateusz Koźlik i Błażej Orzeł otwierający wynik spotkania skromnym 6:4. Wraz z upływem czasu i kolejnymi biegami przewaga Śląska powiększała się, jednak zawodnicy z Torunia konsekwentnie starali się odrabiać straty, nie dając za wygraną. Dodatkowym przeciwnikiem obu drużyn była również pogarszająca się pogoda i występujące opady, znacząco utrudniające sportową rywalizację. Po blisko 7 biegach, wynik na tablicy wynosił 40:30, przewagę podczas następnego ścigania skrupulatnie powiększyli Błażej Orzeł i Mateusz Koźlik i zawodnicy ekipy przyjezdnych mimo szczerych chęci nie zdołali odrobić strat. Po 13 wyścigach rezultat spotkania wyniósł 75:54! Niestety, w tym momencie intensywne opady deszczu zmusiły obie drużyny do zejścia z toru, na którym panowały warunki, uniemożliwiające dalszą rywalizację. Mecz został przerwany, tym samym kończąc niedzielną rywalizację, w której triumfowała ekipa świętochłowiczan!
Mecz rozegrany w dobrej atmosferze. Zawody stały na dosyć wysokim poziomie, kilka wyścigów mogło się podobać i zawodnikom i kibicom. Wynik może nie odzwierciedla przewagi, aczkolwiek było więcej walki niż wynik na to wskazuje. Zwycięstwo cieszy i będziemy się szykować na finał. - powiedział po zakończonym spotkaniu trener drużyny Marcin Erbisz.
Ostatecznym przeciwnikiem Śląska okazała się Sitodruk Omega Ostrów
Już przed pojedynkiem z drużyną z Torunia, poznaliśmy pierwszego z finalistów CS Superligi. Rywalem świętochłowiczan okazała się drużyna Sitodruk Omega Ostrów Wielkopolski, która pokonała w dwumeczu wicelidera rundy zasadniczej - drużynę Aseko Orzeł Gniezno. Na kolejną speedrowerową rywalizację przyjdzie nam jednak trochę poczekać, pierwszy finałowy mecz odbędzie się 28 września na obiekcie Omegi, ligowe wyścigi wrócą z kolei na Aleję Parkową dopiero 5 października. Świętochłowiczanie nie zwalniają tempa. Dobre występy drużyny oraz zakończenie poprzedniej rundy na pozycji lidera, rozbudziły w podopiecznych Marcina Erbisza apetyt na ostateczny triumf w obecnych rozgrywkach. Drużyna optymistycznie podchodzi do finałowej rywalizacji, już dziś realizując przedsezonowy cel.
Meldujemy się w finale Drużynowych Mistrzostw Polski jako beniaminek rozgrywek! Realizujemy tym samym jeden z przedsezonowych celów, choć chrapkę mamy na coś więcej! - czytamy na stronie Gentlemen Śląsk Świętochłowice.