Wiadomości z Świętochłowic

Domki Fińskie nie zostaną zburzone!

  • Dodano: 2018-12-05 10:00, aktualizacja: 2018-12-06 12:59

Domki Fińskie nie zostaną zburzone, a mieszkańcy nie zostaną wykwaterowani! Taką informację za pośrednictwem mediów społecznościowych przekazał dzisiaj prezydent Daniel Beger.

- Zapewniałem na długo przed kampanią, że będę bronił tzw. domków fińskich przed wyburzeniem. Teraz, mając realny wpływ na decyzje w mieście, mogę ogłosić, że dotrzymuję obietnic. Już wkrótce zorganizujemy dedykowane spotkanie w temacie dalszej przyszłości domków – napisał na swojej stronie Daniel Beger.

Przypomnijmy od wiosny tamtego roku, niepewny był los pięciu domków fińskich przy ulicy Chorzowskiej, które miały zostać wyburzone z powodu złego stanu technicznego. W każdym z pięciu domków o powierzchni około 120 m2 znajdują się trzy lokale. Obecnie kilka mieszkań stoi pustych, większość jest jednak zadbana i po remontach. W ramach rekompensaty mieszkańcom proponowano trzyletnie zwolnienie z czynszu oraz pomoc przy większych remontach w nowych lokalach. Żadna z rodzin jednak nie zdecydowała się na opuszczenie domu. Teraz mogą już być spokojni.

Decyzją nowych władz miasta, osiedle domków fińskich przy ul. Chorzowskiej zostanie zachowane, a mieszkańcy osiedla nie zostaną wykwaterowani. W najbliższych dniach mają oni otrzymać pisma z MPGL o wycofaniu zamiaru wykwaterowań. Planowany jest również remont wszystkich budynków. Teren nie zostanie sprzedany deweloperowi.

Podobna decyzja została wydana dla budynków znajdujących się przy ul. Góra Hugona. Tam również mieszkańcy otrzymywali wezwania do wykwaterowań i zamiany mieszkań, z uwagi na zainteresowanie terenem jednego z deweloperów. Mieszkańcy także tych budynków nie będą musieli opuszczać swoich mieszkań.

Komentarze (68)    dodaj »

  • Mieszkaniec

    Jednak to prawda ze wystawia samochód SŁUŻBOWY na sprzedaz z stratą kilkudziesięciu %!!!,Samochod roczny czyli prawie nowy CO ON CHCE PRZEZ TO POKAZAĆ I UDOWODNIĆ?!Nie zle strzela sobie w kolano a najlepsze będzie jak za cene sprzedaży kupi droższy samochód.

  • Gość

    Ten samochód trzeba jeszcze ubezpieczyć Bronek ... AC I takie tam drobiazgi ....

  • ...trzeba myśleć!

    ...a na jakiej podstawie twierdzisz że może kupić droższy?

  • Kierownik

    Jaki nowy ? Ma już 60tys. przebiegu. Tyle co przeciętny 5 latek.

  • Mieszkaniec

    Nie zawsze przebieg określa stanu pojazdu a po drugie samochód jest na gearancji.Ten samochód nie jest własnością ani poprzedniego prezydenta ani altualnego a własnością tego samochodu jesteśmy MY podatnicy czyli również Ty.Ciekawe czy p.Berger seoj prywatny samochód sprzedal także po toku od czasu zakupu.A co że jest to żlosliwosc polityczna to każdy wie tylko zamiast sie mscic powinien isc w drugą strone i sie wykazywać jakimiś sukcesami.

  • Mieszkaniec

    No i?Od kiedy przebieg określa stan samochodu?Pierwsze co określa wartość samochodou to rocznik.A nawet jeśli ma te 60 000km to raz ze samochód nadal jest na gwarancji a dwa z tym przebiegiem taki samochod jest jakby na dotarciu.Dobrze wiesz jaki cel jest sprzedaży tego samochodu właśnie teraz..ponieważ ten samochod nie jest jego ani Kostempskiego tylko NASZ podatników juz to widzę jakby Beger swoj samochód sprzedawal rok od zakupu.

  • Jako tako

    Przebieg odzwierciedla stan samochodu OD ZAWSZE. Rocznik nie ma kompletnie nic do rzeczy. Myśl.

  • Tj

    Samochód z przebiegiem. 100 000km moze byc w lepszym stanie niz samochód z przebiegiem 10 000km.

  • Mieszkaniec

    No i?Od kiedy przebieg określa stan samochodu?Pierwsze co określa wartość samochodou to rocznik.A nawet jeśli ma te 60 000km to raz ze samochód nadal jest na gwarancji a dwa z tym przebiegiem taki samochod jest jakby na dotarciu.Dobrze wiesz jaki cel jest sprzedaży tego samochodu właśnie teraz..ponieważ ten samochod nie jest jego ani Kostempskiego tylko NASZ podatników juz to widzę jakby Beger swoj samochód sprzedawal rok od zakupu.

  • Mechanik

    Hahaha. Samochód zużywa się w nocy z 31 grudnia na 1 stycznia, czy od jeżdżenia ???

  • Janina

    Pierwsze co to nowy prezydent powinien iść do tych kilku rodzin i z nimi porozmawiać. Owszem - wcześniej o sprawie napisał FAKT i zrobiła się afera, że chcą kogoś tam wyrzucić, kto tam się urodził i sprzedać teren deweloperowi (idealny temat dla tabloida - ciekawe na ile podkoloryzowany). Nie mniej w pierwszej kolejności spotkanie z tymi ludźmi. W drugiej kolejności wycena remontu. W trzeciej plan alternatywny (np. wspomniane niżej budownictwo MIESZKANIE+). Dopiero wtedy decyzja. Kampania się już skończyła, a nowa zacznie się dopiero za 2-3 lata. Teraz jest kilka miesięcy podejmowania racjonalnych decyzji, z pożytkiem dla miasta.

  • ech

    Przecież już były rozmowy !!

  • Real politik

    Były rozmowy przed wyborami - w czasie kampanii, w błysku flasza. Teraz czas na rozmowę konkretną, bez emocji kampanii

  • wyborca

    Prezydent rozmawiał z tymi rodzinami wielokrotnie, przypomnij sobie, że to własnie obecny prezydent stanał na czele protestu przeciwko wyburzeniu tego osiedla. Zawsze lepiej się najpierw dowiedzieć, a potem pisac.

  • jaca

    zaś zrobi z nas zaścianek, takie budy przy głównej ulicy... ehhh :(

  • ...ciekawe?

    ...kiedy zwolennicy poprzedniej władzy przestaną skamleć? Czyżby liczyli na jakąś korzyść od dewelopera gdyby przejął teren po zburzeniu domków fińskich? Ja bym obecnego prezydenta ocenił dopiero powiedzmy za rok... A tu widzę co niektórzy już na samym początku go skreślili... Smutne to...

  • Puchacz

    Smutne to jest to co piszesz i pewnie myslisz..tu ludzie piszą o ekonomii a ty o tym że tęsknią za starym prezydentem..a tacy jak ty stara śpiewka ..jak ktoś pisze żeby nowy zastanowił się nad tym czy innym to zaraz jest sympatykiem starego..żenada i ciasne myślenie ..

  • Mieszkaniec

    Skąd info ze na to miejsce chęci ma deweloper? Tylko nie mówcie ze tam mialo by powstać mieszkania :O?

  • ...ciekawe?

    ...Mieszkańcu - albo jesteś naiwny albo... Przecież nie od dziś było wiadomo że na ten teren chrapkę miał jedyny deweloper jaki jest w mieście... Przecież to jest atrakcyjny teren pod każdym względem a tu klops! Z planów dewelopera nici i zapewne dla osób,które liczyły na jakieś profity jeśli doprowadzą do korzystnej decyzji względem dewelopera...

  • cogito

    To jak to jest? Załóżmy hipotetycznie, że domki przestają istnieć i teren staje się wolny pod nową inwestycję. Nowe władze robią przetarg (otwarty dla wszystkich także dla tego "mitycznego jedynego dewelopera") a skoro to taki atrakcyjny teren (całkiem ok, tu się zgodzę) powinno zgłosić się co najmniej kilka podmiotów. Mimo tego ofertę składa tylko "Jedyny Deweloper", inni jakoś się nie garną. Miasto związane przetargiem musi nieruchomość sprzedać. Protestujesz? Czy masz dowody na to, że wcześniejsze przetargi były ustawiane?

1234

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również