Wiadomości z Świętochłowic

"Świętochłowice stawiają na sport" - wywiad z Danielem Begerem [cz.2]

  • Dodano: 2021-12-03 15:00, aktualizacja: 2021-12-11 10:44

Kto dziś zarządza Muzeum Powstań Śląskich? Dlaczego Daniel Beger zrezygnował z zasiadania w radzie nadzorczej Parku Śląskiego? Czy Świętochłowice stawiają na sport?  Na rozmowę z prezydentem miasta zaprasza Wojciech Kocjan. 

Pomnik ofiar obozu Zgoda

Wojciech Kocjan: Dlaczego nie chce Pan budowy pomnika upamiętniającego ofiary obozu Zgoda? Społecznicy zawiązali komitet, jest projekt, zbiórka funduszy, podobno początkowo był pan przychylny temu pomysłowi?

Daniel Beger: Ja cały czas jestem przychylny temu pomysłowi i doprowadzę do tego, że pomnik w postaci bramy powstanie przy byłym obozie Zgoda. Dzisiaj najwięcej w tym temacie krzyczą ci, którzy przez kilka lat stanowili władze regionu i nie zrobili nic, aby temat dokończyć. Dzisiaj dla nich wygodną pozycją jest atakowanie Prezydenta Miasta Świętochłowice, dlatego, że ma pomysł na to, jak przedsięwzięcie zrealizować. Oczywiście, kwestią sporną dzisiaj pozostają środki finansowe, natomiast bardzo mnie cieszy fakt, że w Ministerstwie Kultury, Dziedzictwa Narodowego i Sportu odbywają się konkursy, które pozwalają uzyskać dofinansowanie na tego typu inicjatyw. Będę robił wszystko, żeby środki w wysokości 300-400 tys. zł na budowę takiego pomnika pozyskać.

Czyli pomnik powstanie, ale nie według projektu społeczników, ale według pańskiego projektu?

Nie, w żadnym wypadku tego nie powiedziałem. Projekt jest przygotowany już od 2004 roku. On wymaga jedynie aktualizacji, co będzie kosztowało kilkanaście tysięcy złotych.

Dopytuję dlatego, że społecznicy zadeklarowali, że pomnik powstanie, ale na znajdującym się nieopodal cmentarzu, z tym, że już na terenie Rudy Śląskiej. W takim razie będą dwa pomniki?

Co powstanie na terenie Rudy Śląskiej, nie leży w moich kompetencjach, natomiast jeżeli deklarują to te same osoby, które kilka lat temu były u władzy i miały możliwość postawienia pomnika na Zgodzie, to dziś nie należy traktować poważnie deklaracji tych osób odnośnie jego powstania na terenie Rudy Śląskiej.

Świętochłowice stawiają na sport

Nie wiemy zatem, czy powstanie jeden, czy dwa pomniki, ale na pewno powstanie nowoczesna hala widowiskowo sportowa na Skałce. To też był jeden z punktów pańskiego programu wyborczego. Świętochłowice stawiają na sport?

Zdecydowanie tak! Duża część środków finansowych, które pozyskaliśmy w ciągu ostatniego półtora roku, a przypomnę, że jest to ponad 85 milionów złotych, jest dedykowana właśnie infrastrukturze sportowej. Celem nadrzędnym jest hala sportowa – pozyskaliśmy środki na przygotowanie dokumentacji projektowej, która powinna zostać sporządzona do marca przyszłego roku.  Oprócz tego za stadionem na Skałce powstanie świetna baza treningowa do piłki nożnej. Dofinansowanie wynosi 7 milionów złotych – w jego ramach mieści się pełnowymiarowe boisko ze sztuczną nawierzchnią, boisko trawiaste i renowacja Orlika. Oczywiście boisko ze sztuczną nawierzchnią będzie wyposażone w oświetlenie, trybuny, jak i kontenery, które posłużą za szatnie.

Do tego w przyszłym roku, dzięki pracy środowiska związanego ze stowarzyszeniem Przyjazne Świętochłowice oraz jego prezesa Jacka Kamińskiego, a także dzięki udziałowi mieszkańców poprzez budżet obywatelski, powstanie również tor żużlowy na stadionie.

Wyposażymy szkołę podstawową nr 5, gdzie od kilkunastu lat planowano postawienie hali sportowej. Dziś nie jest to możliwe, ponieważ miejsce musi także posiadać stanowiska do parkowania pojazdów, które mieszczą się na terenie planowanej hali, natomiast powstaną tam boiska wielofunkcyjne, a także boisko do piłki nożnej. To nastąpi do końca wakacji przyszłego roku.

Wspieramy także kluby sportowe, które w mieście funkcjonują. Przypomnę, że reaktywowane zostały Tygryski, czyli kobieca drużyna piłki nożnej. Świetnie rozwija się dzisiaj klub powstały 2 lata temu w Lipinach, czyli Tornado Team, który oprócz rozwoju aktywności fizycznej pełni również funkcje wychowawcze, a dla młodych mieszkańców Lipin ma to niebagatelne znaczenie. Tak więc rzeczywiście, Świętochłowice sportem stoją.

A kiedy żużlowe rozgrywki ligowe wrócą do Świętochłowic?

Wrócą wtedy, kiedy będziemy mieli sponsora będącego w stanie utrzymać drużynę na odpowiednim poziomie. My dziś mówimy o odnowie toru żużlowego na Skałce i rozpoczęciu tam budowy szkółki żużlowej od podstaw. Wierzę, że akademia, która będzie tam rozwijała, pokaże potencjalnym inwestorom, że warto stawiać na ten sport, a dzięki temu w najbliższej przyszłości rozgrywki ligowe wrócą do naszego miasta. Dziś skupiamy się na tym, aby powstała szkółka. A podstawowym moim determinantem jest to, aby żużel wrócił do Świętochłowic na stałe. Nie raz na jakiś czas, nie na jednorazowe wydarzenia. Chodzi o to, żeby ryk silników wybrzmiewał tu systematycznie. 

Muzeum Powstań Śląskich oraz Park Śląski

Miasto nie sprawuje już pieczy nad Muzeum Powstań Śląskich. Opozycja zarzuca Panu, że oddał Pan to miejsce w ręce PIS-u.

Opozycja, gdy nie ma pomysłu na to, jak rozwijać miasto, to krytykuje. To jest ich główna domena, co widać po tym, jaki był poprzednio styl zarządzania miastem. Jeżeli chodzi o muzeum, pakiet większościowy pozostał w rękach miasta Świętochłowice, bo to jest podział 51% do 49%, czyli ostateczną decyzję zawsze będzie miał prezydent miasta. Druga kwestia to sprawa finansowa. Od 500 do 600 tys. zł wpływa dzięki temu podziałowi do budżetu miasta, co możemy przeznaczyć na inną działalność kulturalną lub sportową. Trzecia rzecz to funkcjonowanie różnych jednostek tego typu w województwie. Większość takich instytucji jest całkowicie podległych Urzędowi Marszałkowskiemu i one mają się świetnie – to zapewnienie finansowania, dostęp do dużych organizacji, tak więc Muzeum Powstań Śląskich powinno na tym tylko zyskać.

Na początku listopada zrezygnował Pan ze stanowiska w radzie nadzorczej Parku Śląskiego.
Napisał Pan, tutaj cytuję: Mam nadzieję, że o jego dalszych losach będą decydowały osoby łączące wiedzę, kompetencje, umiejętności oraz pasję i zaangażowanie, które umożliwią wytyczanie kierunków rozwoju Parku i skuteczną zespołową realizację zakładanych celów. Dziękuję Właścicielowi, Zarządowi Spółki oraz pozostałym członkom Rady za cztery miesiące wspólnej pracy. Rodzi się pytanie, na czym polegała ta wspólna praca w ciągu tych czterech miesięcy?

Miałem możliwość nadzorować pracę byłej pani prezes Agnieszki Bożek i uważałem, że wszystko zmierza we właściwym kierunku. To, co zadziało się w międzyczasie, to powód, dla którego zrezygnowałem z uczestnictwa w radzie. To była moja osobista decyzja. Życzę nowemu zarządowi powodzenia, natomiast jak to będzie dalej wyglądało, życie pokaże.

Pytam, bo czasami odnoszę wrażenie, że włodarze miast wciskają się w różne rady nadzorcze traktując to po prostu jako źródło dodatkowego dochodu. Jak rozumiem w Świętochłowicach nie ma aż tyle roboty, więc można jeszcze tu i ówdzie się zaangażować?

Park Śląski jest naszym dobrem wspólnym, a nie tylko Chorzowa, na terenie którego działa, albo Katowic, gdzie funkcjonuje zarządzający nim urząd. Poza tym potrzeba tam osób, które mają duże doświadczenie w nadzorowaniu i zarządzaniu jednostkami samorządu terytorialnego, które przecież funkcjonują jak małe i duże firmy. Ja, pomimo tego, że jestem młodym samorządowcem, bo zaledwie z trzyletnim stażem, doświadczeniem mógłbym obdzielić kilku kolegów samorządowców, którzy swoje kadencje ponawiają dwa czy trzy razy. Natomiast w przypadku Parku Śląskiego wiedziałem, że można pokazać tam wiele kierunków, w jakich można zmierzać. Ze względu na to, że nie godzę się z pewnymi decyzjami personalnymi, miała jednak miejsce moja rezygnacja.

Czy dzisiaj Daniel Beger zostałby ponownie wybrany na gospodarza Świętochłowic?

O to trzeba zapytać mieszkańców, natomiast ja cieszę się, że będę miał jeszcze dwa lata, aby świętochłowiczanie mogli dostrzec te rzeczy, które już się dzieją, a których efektów namacalnych jeszcze nie widać. W przyszłym roku, kiedy miasto stanie się dużym placem budowy, jestem przekonany, że to pytanie będzie bardziej zasadne. Wtedy też większość mieszkańców nie będzie miała wątpliwości, jak na nie odpowiedzieć.

Na koniec pytanie luźniejsze - był Pan na ostatnim meczu naszej reprezentacji z Węgrami. Jak ocenia pan naszą grę? Mamy jakieś szanse w barażach?

Wszystko zależy od decyzji personalnych. Nie ma co ukrywać, drużyna opiera się na Robercie Lewandowskim. Bez jednego znaczącego lidera ta drużyna dużo mniej znaczy. Tutaj porównanie, na które pan redaktor mnie nieco ukierunkował – to samo mamy w samorządzie. Natomiast wierzę w to, że Robert Lewandowski w kolejnych meczach zagra, dzięki czemu będą emocje w barażach. Czy z nich wyjdziemy zwycięsko - czas pokaże, ale na pewno drużyna z tym liderem pokaże się z dobrej strony.

A więc emocje w barażach, emocje w Świętochłowicach. Dziękuję Panu za rozmowę.

Dziękuję bardzo.
 


Pierwsza część wywiadu z prezydentem Świętochłowic Danielem Begerem: "Ostatnie trzy lata to był trudny czas" - wywiad z Danielem Begerem [cz.1]

Komentarze (29)    dodaj »

  • miejscowa

    Im prędzej ,tym lepiej..spadaj.

  • gość

    raz liżesz prezydentowi, a teraz gonisz chłopa! miejscowa zdecyduj się!!!

  • Mieszkaniec

    Mam nadzieję że prokuratura wcześniej niż w dwa lata postawi Begerowi zarzuty, tradycja zobowiązuje. Jeżeli było łamane prawo, to zapewne organy odpowiednie to zbadają. To już chyba tradycja, że każdy prezydent kończy w kajdankach. Zobaczymy jak skończy Beger.

  • Latorz Grzego

    Ciekawe jaką ten nasz świetlany świętochłowicki sport ma przyszłość...

  • srutututu

    Nie wierzę ani w jedno jego słowo! Kto raz okłamał ten zawsze będzie kłamczuchem. Człowiek który dzięki kłamstwom i oszukaniu Ruchu Ślązaków przypadkiem zdołał wdrapać się na prezydencki stołek. Ten który strzępił język na manifestacjach o kolesiarstwie itd. zrobił dokładnie to samo co poprzednik a nawet go przeskoczył,więc jak ufać takiej osobie. Mistrz obłudy!

  • Frop

    To Ślązacy zdradzili. Beger powiedz w końcu czego chcieli !

  • mieszkaniec

    Dobra miasta i mieszkańców, a czego chcieli i co dostali zdrajcy i sprzedawczyki z radnych prezydenckich i tych co po znajomości obsadził na stanowiskach, a którzy niczego nie potrafią. Bejger chciał być chytry i dwa razy stracił, a swoim zachowaniem zaprzepaścił wszystko i wszystko straci, jak można donosić na kolegów, tego nikt nie lubi.

  • B.K

    Donosy, spiski, intrygi i wszelkie zło pochodzi od wielu lat Kubiny

  • flipflap

    Fikam i sikam z śmiechu :DWy to czytacie:D Wy to łykacie:D3 lata minęło i NIC, zostalo tylko 2lata i że mam w to uwierzyć, mrzonka! Szczególnie speedway, prawie umarłem :DDDDDD

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również