Wiadomości z Świętochłowic

30-latek złamał zakaz zbliżania się do pokrzywdzonej. Jakie grożą mu konsekwencje?

  • Dodano: 2020-07-16 08:00, aktualizacja: 2020-07-16 07:02

Jakie są konsekwencje złamania zakazu zbliżania? Jeśli podejrzany nie stosuje się do nałożonego na niego obowiązku, prokurator i sąd może zadecydować o zmianie środka zapobiegawczego na surowszy w swojej formie. O tym, że nie warto igrać z prawem, przekonał się już kolejny mieszkaniec naszego miasta.


Zakaz zbliżania się do osoby pokrzywdzonej to jeden ze środków karnych stosowany w prawie w połączeniu z dozorem policyjnym. Ma on na celu izolację sprawcy od pokrzywdzonego. Bez względu na to przez kogo taki środek został zastosowany, czy to przez sąd, czy też przez prokuratora podejrzany ma obowiązek stosowania się do zakazów i nakazów zawartych w postanowieniu. W ostatnim czasie świętochłowicka policja odnotowała przypadki osób, które lekceważą prawne zakazy. Zdarza się, że już następnego dnia dzwonią do swoich ofiar lub przebywają w ich otoczeniu. Ci, którzy łamią prawo, muszą liczyć się z konsekwencjami.

Tak było z jednym z mieszkańców miasta. Prokurator zastosował wobec 30-latka środek zapobiegawczy w postaci dozoru policyjnego oraz zakazu zbliżania się do pokrzywdzonej i kontaktowania się z nią. Miało to skutecznie zapewnić dziewczynie bezpieczeństwo, a także dalszy prawidłowy tok postępowania. Niestety mężczyzna zupełnie zignorował nałożony na niego obowiązek zakazu wszelkich form kontaktu i w dalszym ciągu narzucał jej swoją obecność. O tym, że takie igranie z prawem nie popłaca, dowiedział się w poniedziałek, gdy został zatrzymany, po tym, jak dzień wcześniej wysłał swojej byłej partnerce wiadomość z groźbami. Wczoraj decyzją prokuratora mężczyzna został zobowiązany do częstszego stawiania się w miejscowej jednostce policji.

Do drugiego zdarzenia doszło pod koniec czerwca br. 36-letni świętochłowiczanin, nie zastosował się do decyzji prokuratora i już drugiego dnia złamał zakaz zbliżania się do swojej żony, którym dzień wcześniej został objęty w związku z kierowanymi wobec niej groźbami karalnymi. W związku z wydanym postanowieniem przed chorzowską Prokuraturę Rejonową mężczyzna został zatrzymany przez mundurowych. Chorzowski sąd zastosował wobec 36-latka środek zapobiegawczy w postaci tymczasowego aresztowania. Świętochłowiczanin najbliższe 2 miesiące spędzi za kratami.

W przypadku złamania prokuratorskiego zakazu prokurator może zastosować wobec sprawcy dozór w postaci częstszego stawiennictwa w jednostce policji, a nawet zawnioskować do sądu o zmianę środka zapobiegawczego na tymczasowe aresztowanie w celu zapewnienia prawidłowego toku dalszego postępowania.


Z kolei złamanie sądowego zakazu zbliżania się jest przestępstwem. Zgodnie z art. 244 kodeksu karnego grozi za nie do 3 lat więzienia. Jeżeli skazany naruszy sądowy zakaz zbliżania się do ofiary, to pokrzywdzony powinien ten fakt zgłosić organom ścigania.

Komentarze (2)    dodaj »

  • Matka

    Zięć ma zakaz zbliżania się do moje córki i mojego wnuka na okres 3 miesięcy,ale od swych dni przychodzi pod jej mieszkanie i smauje drzwi różnymi substancji, córka zgłosiła to na policję ,przyjechali popatrzyli i stwierdzili że nic takiego się nie stało,popołudniu to sam .Moje pytanie brzmi ...czy zięć ma prawo tak się zachowywać.

  • ***** ***

    może liczyć na ułaskawienie przez prezydenta

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również