Wiadomości z Świętochłowic

Bartuś jest po operacji serca. Nadal potrzebuje pomocy

  • Dodano: 2018-04-11 08:00, aktualizacja: 2018-04-11 09:25

W lutym tego roku, serca ludzi otwartych na chęć niesienia pomocy poruszyła akcja „Pomóżmy Bartkowi w walce o życie”. U nienarodzonego syna dwójki śląskich policjantów wykryto krytyczną wadę serca.

Niezbędne było zebranie środków na bardzo kosztowne leczenie operacyjne w klinice. Bartuś urodził się i operacja ratująca życie udała się. Do powrotu do zdrowia nadal potrzebuje jednak wsparcia.

Rodzice Bartusia są bardzo szczęśliwi i wdzięczni wszystkim, którzy nie pozostali obojętni na ich wołanie o pomoc. 21 marca w Niemczech ich syn przyszedł na świat mając 49 cm długości. W czwartej dobie życia została przeprowadzona 5 godzinna operacja serca. Lekarze musieli zrekonstruować narząd, poszerzając przy tym otwór owalny między przedsionkami. Po tygodniowym pobycie na oddziale intensywnej terapii, Bartusia przeniesiono na kardiologię i odłączono od respiratora - samodzielnie już oddycha, a jego stan zdrowia poprawia się z dnia na dzień.

Przeprowadzenie operacji nie byłoby możliwe, gdyby nie pomoc ludzi, którzy wsparli rodziców w ich walce o życie synka. Dzięki zbiórce pieniędzy można było przeprowadzić trudną, ratującą życie operację. Przed Bartusiem pozostały jeszcze dwie kolejne. Na jesień odbędzie się II etap rekonstrukcji serduszka, a gdy skończy 2,5 roku, ostatnia operacja, która pozwoli cieszyć się życiem, jak jego zdrowi rówieśnicy.

Dalszą walkę Bartusia o powrót do zdrowia można wspierać poprzez wpłatę na konto Fundacji COR INFANTIS nr 86 1600 1101 0003 0502 1175 2150 koniecznie z dopiskiem: BARTEK PALIGA,  jak również można podarować 1% swojego podatku podając KRS 0000270809 w rubryce cel szczegółowy koniecznie dopisek: PALIGA, 9042.

Za okazaną pomoc i zainteresowanie z całego serca dziękujemy!

Komentarze (1)    dodaj »

  • Kowalski

    Powodzenia mały bracie... rośnij zdrowo..

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również