Wiadomości z Świętochłowic

Coraz więcej sklepów rezygnuje ze sprzedaży żywego karpia

  • Dodano: 2018-12-12 09:00, aktualizacja: 2019-01-04 13:21

Jedni twierdzą, że karp na wigilijnym stole to świąteczna tradycja, dla innych to peerelowski i przestarzały zwyczaj, który powoduje ogromne cierpienie tych zwierząt. Coraz więcej sklepów rezygnuje ze sprzedaży żywego karpia.

Klub Gaja co roku apeluje do konsumentów, by nie kupowali żywych karpi i reagowali w sklepach na ich złe traktowanie i cierpienia. Karpie chroni ustawa o ochronie zwierząt. Sąd Najwyższy w 2016 r. potwierdził, że przetrzymywanie ryb bez wody jest znęcaniem się nad nimi. Przypadki niehumanitarnego traktowania karpi np. pakowanie żywych do folii, okaleczanie czy przetrzymywanie bez wody mogą być zgłaszane na policję.

Zmiana w podejściu do karpia, sprzedawanego żywcem przed świętami nabrała tempa i rozmachu. Coraz więcej konsumentów reaguje na fatalne warunki, w jakich przebywa i jest transportowany żywy karp. To efekt wielu działań podejmowanych w ostatnich latach przez organizacje, prawników i obywateli. Bardzo jestem zadowolony, że kampania „Jeszcze żywy KARP”, którą Klub Gaja prowadzi od wielu lat, ma następców i sojuszników. Powoli, ale jednak zbliża się koniec bezsensownych cierpień żywego karpia przed świętami – mówi Jacek Bożek z Klubu Gaja.

Karpie to zwierzęta, które podlegają ochronie prawnej. Nie można się nad nimi znęcać ani sprawiać im niepotrzebnego bólu i cierpienia. Dlatego sprzedaż żywych karpi przed Świętami powinna odbywać się z zachowaniem odpowiednich standardów. Ryb nie może być zbyt dużo w zbiorniku z wodą, nie można też zawijać żywych ryb w szczelne torby foliowe. Konsekwencje mogą być poważne. Zarówno sprzedawcom, jak i kupującym grozi kara grzywny, ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2. W przypadku szczególnego okrucieństwa może to być kara do 3 lat więzienia, choć z takimi sytuacjami akurat w przypadku karpi raczej nie mamy do czynienia.

Niedawno sieć Piotr i Paweł zrezygnowała ze sprzedaży żywego karpia i dołączyła do kampanii Klubu Gaja „Jeszcze żywy KARP”. Żywego karpia nie kupimy także w Lidlu i Biedronce (od lat nie prowadzą takiej sprzedaży) oraz w sieci Bi1, która w zeszłym roku zrezygnowała z takiej sprzedaży. W tym roku podobną decyzję podjęły sieci Auchan oraz Selgros Cash and Carry, które wycofały sprzedaż żywego karpia z części sklepów. Żywe karpie sprzedaje m.in. Kaufland, Carrefour i Tesco.

Z drugiej strony dla wielu Polaków dania z karpia podczas wigilii to świąteczna tradycja. Wielka kariera karpia na świątecznym stole zaczęła się w 1947. Na rynku brakowało ryb. Wtedy ówczesny minister przemysłu Hilary Minc zadecydował, że karpie zastąpią ryby morskie. Wymyślono hasło „Karp na każdym wigilijnym stole”. Przez lata karp był jedyną rybą dostępną przed Świętami i niedostępną poza tym okresem. W ten sposób umocniła się pozycja karpia jako świątecznej ryby.

Nie wyobrażam sobie świąt Bożego Narodzenia bez karpia. To jest tradycja przekazywana z pokolenia na pokolenie. Żywy karp pływający w wannie jest też swego rodzaju atrakcją dla dzieci. Jednak najważniejszym argumentem, który przekonuje mnie do kupowanie żywego karpia, jest to, że mam pewność, że mięso jest świeże – mówi pan Michał z Nowego Bytomia.

Klub Gaja od początku swojej działalności próbuje zmieniać nastawienie Polaków i występuje przeciwko męczeniu żywych karpi w okresie przedświątecznym. Działania kampanii „Jeszcze żywy KARP” doprowadziły do zmiany w ustawie o ochronie zwierząt, a także do nagłośnienia problemu. Co roku, Klub Gaja stara się informować obywateli, handlowców, producentów i konsumentów o możliwościach zaprzestania zadawania rybom zbędnego cierpienia. Dzięki otwarciu debaty społecznej zaangażowaniu w kampanię ludzi ze świata kultury, mediów, urzędników i obywateli, problem został zauważony i nagłośniony. Coraz więcej sklepów rezygnuje ze sprzedaży żywych karpi, a konsumenci wybierają karpie z lodu czy w płatach.

Jakie jest wasze zdanie na ten temat?

Komentarze (9)    dodaj »

  • Akumulator

    Proszę o wycofanie z sklepów mleka, codziennie jest dojone około 2500000 krowek w Polsce czy ktoś myśli ze dla nich to przyjemność a czy wiecie jak wygląda ubijania setek tysięcy zwierząt w Polsce czy dla nich to jest mile ,karp za nim dojedzie z sklepu do domu to godzina meczarni a świnka która jedzie 15 godzin z złamaną nóżka to nie męczarnia , a co oznacza humanitarne zabijanie zwierząt, chyba sam karp nie rozumie co to znaczy

  • Zainteresowany

    OMG. Przecież tutaj chodzi nie o to żeby nie zabijać tych ryb, ale o to żeby ich nie męczyć. Inaczej nie wozić ich przez kilka godzin w reklamówce po sklepie co jest nagminną praktyką przed świętami. Zresztą ciekaw jestem jak ci ludzie jedzą inne ryby których nie da się kupić żywych w Polsce, albo jakiekolwiek mięso jakie można dostać w sklepach, skoro wiadomo że nikt tego nie zabijał tylko samo padło ??

  • Jorg

    Każdego roku o tej porze, powraca dyżurny temat grupy opłaconych, nawiedzonych oszołomów, dążących do wyeliminowania bezkonkurencyjnej hodowli polskiego karpia. Kto będzie zainteresowany kupnem rozczłonkowanej śniętej ryby ?

  • Krzysiek

    Szynka kiełbasa frankfuterki schabowe też kiedyś cierpiały i były źle traktowane, miały uczucia, rodziny itd, itp to nikomu nie przeszkadza a karp to symbol świąt . Jeszcze trochę czasu minie i w wigilię będziemy zajadali się trawą lub innymi chwastami . WESOŁYCH ŚWIĄT.

  • Rzydek

    Święta KK wyłącznie są tylko po to aby obalać 10 przykazań.

  • hajnel

    Kto to pisał "nabrała TĘPA i rozmachu", tępa dzida?

  • Mariola

    Kretynizm do potęgi. &0 lat nikomu karpie nie przeszkadzały, a teraz kogoś ruszyło sumienie i ogłupia naród. Wesołego karpia - w wannie na wigilię.

  • leopold

    Z tym karpiem to Ciekawa sprawa. Czy obrońcy dobrostanu są w stanie opowiedzieć jak umiera ten karp zanim jego przetworzony filet znajdzie się na tacce w sklepie??? Może przed zabiciem dostaje znieczulenie i głupiego Jasia aby się nie stresował, a wyspecjalizowany terapeuta przekonuje go do zrozumienia jego wigilijnej sytuacji i pogodzenia się z nią , a karpiowy kapelan odprawia nad nim modły??? Podejrzewam,że jego śmierć w masowych warunkach jest wynikiem uduszenia z braku miejsca i ścisku w sieciach itp. Nikt go przecież indywidualnie nie ogłuszy przed zarżnięciem- bo taśma produkcyjna czeka i nie ma czasu na takie pierdy jak dobra śmierć wigilijnego karpia!! Mimo wszystko "Wesołych Świąt" i smacznej rybki zarówno dla domowych morderców ryb jak i nawiedzonych pięknoduchów wierzących ,że ta ryba z tacki, puszki, słoika czy innych opakowań wcale nie została zamordowana - tylko ją wyprodukowano - siakoś tak !!!

  • Karb

    Hehehe. Nie no taki karp umiera ze starości

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również