We wtorek, 8 lipca, nad miastem przeszła fala intensywnych opadów, skutkujących zalaniem niektórych dróg, a także innymi utrudnieniami. Świętochłowiccy strażacy musieli interweniować 7 razy. Czego dotyczyły zgłoszenia?
Pokłosie dużych opadów
We wtorkowe popołudnie, 8 lipca nad dużą częścią kraju przeszła fala bardzo intensywnych opadów – nie ominęły one Świętochłowic. W niektórych miejscach w mieście tworzyły się zalewiska, które wymagały interwencji strażaków.
- W dniu wczorajszym w związku z intensywnymi opadami deszczu, no to tak mieliśmy siedem interwencji, sześć związanych z zalanymi odcinkami jezdni lub terenów przy budynkach, jedno związane z nadłamanym konarem drzewa. Nasze działania polegały na udrożnieniu studzienek kanalizacyjnych, do których po udrożnieniu spływała woda. W dwóch przypadkach konieczne było wypompowanie wody z zalanych fragmentów jezdni do studzienek kanalizacyjnych – mówi oficer prasowy KM PSP w Świętochłowicach, st. kpt. Rafał Binięda.
Strażacy interweniowali na ulicach Bytomskiej, Rzecznej, Szkolnej, Katowickiej, Przemysłowej i Krasickiego. Woda zebrała się również na Drogowej Trasie Średnicowej – po oczyszczeniu studzienki była już w pełni przejezdna. Odpompowywanie wody było konieczne podczas działań na ulicach Przemysłowej oraz Katowickiej. Na ulicy Rzecznej strażacy udrożnili studzienkę i przepchnęli samochód, który próbował przejechać przez powstałe rozlewisko. Większość zgłoszeń wpłynęła do KM PSP od 16:00 do 17:00, w czasie najbardziej ulewnego deszczu.
Około godziny 19:30 strażacy otrzymali informację, że nad przejściem dla pieszych przy ulicy Szkolnej wisi gałąź naderwana w wyniku wiatru towarzyszącego opadom.
- Nasze działania polegały na usunięciu złamanej gałęzi przy użyciu drabiny mechanicznej, ścięcia konarów i przemieszczenia ich na trawnik – mówi st. kpt. Rafał Binięda.
W zdarzeniach na terenie Świętochłowic nie było osób poszkodowanych.