W ostatnich miesiącach Koleje Śląskie zatrudniły 30 nowych konduktorów. Teraz Spółka szuka maszynistów i pracowników odpowiedzialnych za obsługę taboru kolejowego m.in. mechaników, elektroników i zwrotniczych.
Koleje Śląskie zatrudniają już 61 konduktorów i 60 młodszych konduktorów. Nabór w ostatnich miesiącach był wyjątkowy, bo przewoźnik przyjął aż 30 nowych pracowników, do których zadań należeć będzie m.in. odprawa podróżnych, nadzór nad ich bezpieczeństwem i udzielanie informacji.
Nie tylko zatrudnienie
– Warto wiedzieć, że nie tylko zatrudniamy, ale i szkolimy. Na przykład obecnie prowadzimy rekrutację dla absolwentów szkół branżowych ze specjalnością mechanik-elektromonter. Po szkoleniu zawodowym będą mogli zostać rewidentami taboru – wyjaśnia Patryk Świrski, prezes Kolei Śląskich.
Praca czeka też na kandydatów na maszynistów – po 298-godzinnym kursie, na który składają się zajęcia teoretyczne i praktyczne mogą znaleźć zatrudnienie w Kolejach Śląskich.
Prosta ścieżka kariery
Przemysław Brych rozpoczął pracę na stanowisku konduktora Kolei Śląskich 10 lat temu. Po pięciu latach został kierownikiem pociągu, a teraz jest dyżurnym ruchu.
– Co jest najważniejsze w tej pracy? Odporność na stres, umiejętność radzenia sobie z emocjami i komunikatywność – mówi Przemysław Brych i dodaje: – Zdarzają się zabawne sytuacje, bo kiedyś na przykład przy obchodzie składu na stacji końcowej znalazłem w jednym z przedziałów tort ślubny. Takie mamy czasy, wszyscy jesteśmy zabiegani, ale w Kolejach Śląskich nic nie ginie. Każdy zagubiony przedmiot można odebrać.
Jest moda na transport publiczny
Jego zdaniem mamy do czynienia z modą na transport publiczny.
– Wiele lat temu przestano dbać o transport publiczny i zaczęła się samochodoza. To się zmienia – coraz częściej wybieramy pociąg, tramwaj czy autobus. To jest krok w dobrą stronę – przekonuje Przemysław Brych.
Wszystkie ogłoszenia o pracę Kolei Śląskich można znaleźć na stronie: www.kolejeslaskie.pl.
Publikacja jest wynikiem komercyjnej współpracy z reklamodawcą.