Policjanci z patrolu interwencyjnego świętochłowickiej komendy zatrzymali kolejne dwie osoby z narkotykami.
W ubiegłym tygodniu w ręce stróżów prawa wpadł 32-latek z marihuaną. Z kolei na początku tego tygodnia mundurowi zatrzymali 20-letniego świętochłowiczanina, który miał przy sobie cztery zwitki foli aluminiowej z amfetaminą. Zatrzymani mężczyźni usłyszeli już zarzuty posiadania substancji psychotropowych. Grozi im do 3 lat więzienia.
O ich dalszych losie zadecyduje sąd
W połowie minionego tygodnia mundurowi ze świętochłowickiej komendy patrolowali ulice miasta. Tuż przed 11.00 na ulicy Wieczorka zauważyli mężczyznę, który na widok policyjnego radiowozu zaczął się nerwowo rozglądać, po czym przyspieszył kroku. Policjanci postanowili go wylegitymować. W trakcie kontroli na jaw wyszedł powód jego zdenerwowania. Stróże prawa znaleźli przy 32-latku marihuanę. Mężczyzna ukrywał ją w zwitku foli aluminiowej, który miał w kieszeni. W chwili zatrzymania świętochłowiczanin był trzeźwy, co potwierdziło badanie alkomatem. Mieszkaniec miasta tego samego dnia usłyszał zarzut posiadania niedozwolonych środków odurzających, za które grozi mu kara do 3 lat więzienia. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.
Do kolejnego zatrzymania doszło na początku tygodnia. Na Placu Słowiańskim w ręce policjantów z „patrolówki” wpadł 20-latek. W trakcie czynności legitymowania okazało się, że posiadał on przy sobie blisko 20 działek dilerskich amfetaminy. Zatrzymany mieszkaniec miasta został przewieziony do komendy, gdzie po badaniu alkomatem okazało się, że jest trzeźwy. Świętochłowiczanin tego samego dnia usłyszał zarzut posiadania substancji psychotropowej. Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd.