Na barierze ochronnej zakończyła się jazda samochodem dla 50-latki. Jak się okazało, kierująca fiatem świętochłowiczanka miała w organizmie blisko 2,5 promila alkoholu.
Kobieta wkrótce odpowie sądem. Za jazdę w stanie nietrzeźwości grozi jej do 2 lat więzienia, wysoka grzywna i zakaz prowadzenia pojazdów mechanicznych na minimum 3 lata.
Do kolizji forda z barierą ochronną doszło w poniedziałek przed 7.00. Podczas patrolowania miasta, w rejonie ulicy Szpitalnej mundurowi z drogówki zauważyli stojącego na jezdni uszkodzonego fiata. Natychmiast postanowili to sprawdzić. Kierującą pojazdem okazała się 50-letnia świętochłowiczanka. Jak ustalili policjanci, kobieta straciła panowanie nad pojazdem podczas skręcania w prawo z ulicy Polaka. Jednak przyczyną nie były warunki atmosferyczne. Stan psychofizyczny mieszkanki Świętochłowic pozostawiał wiele do życzenia, bowiem badanie trzeźwości wykazało w jej organizmie blisko 2,5 promila alkoholu. Mundurowi zatrzymali kobiecie prawo jazdy oraz dowód rejestracyjny uszkodzonego pojazdu. Teraz 50-latka odpowie za jazdę w stanie nietrzeźwości oraz uszkodzenie barierek. Grozi jej nawet do 2 lat pozbawienia wolności. Dodatkowo na sprawców tego przestępstwa sąd obligatoryjnie nakłada grzywnę pieniężną w wysokości co najmniej 5 tys. złotych oraz orzeka zakaz prowadzenia pojazdów na minimum 3 lata.
Jazda na „podwójnym gazie” jest skrajnie nieodpowiedzialna. Przede wszystkim to śmiertelne zagrożenie zarówno dla kierującego, jak i pozostałych uczestników ruchu drogowego. Kierująca fordem miał wiele szczęścia, że wyszła ze zdarzenia bez żadnych obrażeń. Apelujemy do kierowców o zdrowy rozsądek i ostrożną jazdę, zgodną z przepisami ruchu drogowego.