Miniony weekend oraz poniedziałkowy poranek obfitowały w interwencje świętochłowickich policjantów wobec kierujących, którzy w rażący sposób złamali przepisy prawa i narazili innych uczestników ruchu na niebezpieczeństwo.
Nieodpowiedzialni uczestnicy ruchu wyeliminowani z dróg
W piątek mundurowi zatrzymali do kontroli 31-letniego rowerzystę. Badanie trzeźwości wykazało u niego 0,2 promila alkoholu w organizmie. Choć wynik ten nie jest wysoki, przepisy jasno określają, że prowadzenie jednośladu po spożyciu alkoholu jest wykroczeniem i stwarza realne zagrożenie zarówno dla samego rowerzysty, jak i innych uczestników ruchu.
W niedzielę policjanci zatrzymali 20-letniego mężczyznę, który mimo sądowego zakazu prowadzenia pojazdów wsiadł za kierownicę alfy romeo. Podczas kontroli okazało się, że jego 18-letni pasażer jest poszukiwany przez gdańską prokuraturę w celu ustalenia miejsca pobytu.
Wczoraj rano mundurowi z drogówki wyeliminowali z ruchu kolejnego nieodpowiedzialnego kierowcę. 57-letni mężczyzna, prowadzący samochód ciężarowy marki MAN, miał w organizmie ponad 0,5 promila alkoholu. Takie zachowanie w przypadku kierującego pojazdem ważącym kilkanaście ton mogło doprowadzić do tragedii na drodze.
Policjanci przypominają
Nietrzeźwi kierujący stanowią jedno z największych zagrożeń na drogach. Za prowadzenie pojazdu mechanicznego w stanie nietrzeźwości grozi kara do 3 lat pozbawienia wolności, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów. Natomiast łamanie sądowego zakazu to przestępstwo zagrożone karą do 5 lat więzienia.
- Apelujemy do wszystkich uczestników ruchu drogowego o rozsądek i przestrzeganie przepisów. Reagujmy, gdy widzimy, że ktoś po alkoholu chce wsiąść za kierownicę – to może uratować życie - przekazują mundurowi.