Wiadomości z Świętochłowic

Obecność w UE zmieniła nasz region

  • Dodano: 2009-05-06 09:38

Mija pięć lat polskiego członkostwa w Unii Europejskiej. W tym czasie województwo śląskie zmieniło się w bardzo widoczny sposób.

W latach 2004-2006 dostaliśmy ponad 1,1 mld zł ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego (ZPORR). Dzięki tym pieniądzom gminy mogły skorzystać ze znacznego dofinansowania m.in. na budowy kanalizacji i dróg, w także na dwa strategiczne węzły komunikacyjne: Murckowska i Sośnica (gdzie skrzyżują się autostrady A-4 i A-1).

Dzięki unijnej pomocy w wielu gminach wyremontowano zabytki (np. starówkę w Bielsku-Białej czy kompleks zamkowy w Pszczynie). Powstały też na przykład: nowoczesna siedziba Miejskiej Biblioteki Publicznej w Jaworznie, sala koncertowa Akademii Muzycznej w Katowicach - Centrum Nauki i Edukacji Muzycznej, ale też zagroda żubrów w Pszczynie, która kosztowała 6,5 mln zł, z czego 70 proc. stanowiły pieniądze otrzymane z Unii Europejskiej.

Na Podbeskidziu, oprócz dokończenia budowy drogi ekspresowej Bielsko-Biała - Cieszyn i rozpoczęcia budowy drogi ekspresowej S-69 z Bielska-Białej do Zwardonia, dwiema sztandarowymi inwestycjami, które powstały za unijne pieniądze są Bielski Park Techniki Lotniczej w Kaniowie (który staje się centrum badawczym i produkcyjnym dla lokalnych firm z branży lotniczej) oraz Śląski Zamek Sztuki i Przedsiębiorczości w Cieszynie. Doskonałym przykładem wykorzystania środków unijnych w Częstochowie jest choćby gruntowna modernizacja Młodzieżowego Domu Kultury. Już ponad 7 mln zł pozyskano z funduszy unijnych na remont zabytkowego pałacyku, należącego niegdyś do właścicieli Huty Częstochowa. Nie do poznania zmienił się też przylegający do pałacyku kryty basen, służący dzieciom i młodzieży do powszechnej nauki pływania.

Zyskały nie tylko miasta. Wiele skorzystali na integracji europejskiej rolnicy. Jedni po przystąpieniu Polski do UE postawili na dotowaną przez Brukselę produkcję rolną. Inni przekształcili swoje gospodarstwa w pensjonaty agroturystyczne, których wciąż przybywa, zwłaszcza na Jurze.

Teraz w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego (RPO) województwo śląskie ma do wykorzystania do końca 2015 r. 1,7 mld euro, a także 740 mln euro na szkolenia związane z rozwojem mieszkańców.

Dzięki Unii Europejskiej jesteśmy dziś bogatsi.

W ciągu pięciu lat w Unii Europejskiej Polska przestała być pariasem Europy. Wzrosły nasze zarobki i oszczędności, poprawił się znacząco standard życia Polaków. Widać to nie tylko po naszych domach i samochodach, ale też w statystykach. W 2004 roku PKB na głowę wynosiło ok. 9 tys. euro, podczas gdy w 2008 r. już 13,5 tys. zł. Tylko w latach 2003-2007 dochód polskiej rodziny wzrósł o 36,5 proc. Podczas gdy w 2003 r. średni przychód na członka rodziny wynosił nieco ponad 680 zł, to już w 2007 r. było to prawie 930 zł.

Zawdzięczamy to szybko rosnącym wynagrodzeniom. W 2003 r. statystyczny Polak zarabiał ok. 2,2 tys. zł brutto, podczas gdy w 2008 r. już ponad 3 tys. zł. Wyższe płace to m.in. efekt wzrostu wydajności pracy. -Polskie firmy, aby stać się bardziej konkurencyjne zainwestowały miliardy złotych w nowe urządzenia, linie produkcyjne, najnowsze technologie - wyjaśnia Janusz Jankowiak, główny ekonomista Polskiej Rady Biznesu. Od 2004 r. w naszym kraju powstało ponad 2,5 mln nowych miejsc pracy, a bezrobocie spadło z 20 do 9,5 proc. na koniec 2008 r. Fakt, że mieliśmy pracę powodował, że mogliśmy dużo więcej zaoszczędzić. Jeszcze w 2001 r. wartość naszych depozytów bankowych nie przekraczała 200 mld zł, tymczasem NBP szacuje, że na koniec roku na kontach bankowych będziemy trzymać ponad 342 mld zł.

Jednak na członkostwie w UE nie wszyscy skorzystali tak samo. Zdecydowanie najwięcej zarobili rolnicy: na wieś w formie dopłat i różnych dotacji trafiło z Brukseli aż 44 mld zł. Wystarczyło, że rolnik miał ziemię - nie musiał jej nawet uprawiać, by dostać unijną dopłatę. Dziś z takich dopłat korzysta rocznie ok. 1,4 mln gospodarstw. Według GUS dochody rolników wzrosły aż o 78,5 proc., co znacząco odbiega od wzrostu zamożności pracowników (o 25 proc.)

Ale, jak twierdzą ekonomiści, nie byłoby takiego skoku cywilizacyjnego, gdyby nie pieniądze, które co roku przysyłają do naszego kraju emigranci. To po naszym wejściu do UE Irlandia i Wielka Brytania otworzyły swoje rynki pracy, dzięki czemu miliony Polaków znalazły zatrudnienie poza krajem, najczęściej za dużo wyższe pieniądze. W 2004 r. emigranci przesłali do kraju 10,5 mld, a w 2008 r. już 20 mld zł.

-Nawet kryzys nie zatrzyma naszego dalszego awansu, jeśli szybko wejdziemy do strefy euro - uważa prof. Stanisław Gomułka, główny ekonomista BCC. Bo jak twierdzą ekonomiści, tylko na wejściu do eurolandu możemy się jeszcze bardziej wzbogacić. Jak? Choćby przez łatwiejszy dostęp do kredytów, które w strefie euro są niżej oprocentowane.

Jak wydajemy unijne fundusze?

Na akcesji do Unii Europejskiej zarobiliśmy na czysto ponad 13 mld euro. W ciągu pięciu lat Polska dostała 16,8 mld euro, wpłaciliśmy zaś 3,6 mld euro. Kraj nasz zajmuje ósme miejsce na 27 krajów Unii Europejskiej, jeśli chodzi o wydawanie funduszy unijnych w latach 2004-2009. Lepsze od nas okazały się Litwa i Łotwa, które wydały po 100 proc. z przyznanych im pieniędzy.

Ze starego unijnego budżetu na lata 2004-2006 (w sumie 57 mld zł), wydaliśmy 95 proc. (resztę może skonsumować nawet do 2010 roku). Sęk jednak w tym, że za te pieniądze powstała głównie inwestycyjna drobnica.

Lista dużych projektów, takich jak autostrady, mosty, nowoczesne linie kolejowe jest niezbyt długa. Potwierdza to Adam Bartoszewicz, ekspert od funduszy unijnych z Polskiej Konfederacji Pracodawców Prywatnych "Lewiatan".

-Za pieniądze z budżetu na lata 2004-2006 budowaliśmy głównie lokalne drogi i hale sportowe. Niestety, nie stały się one motorem rozwoju gospodarczego w poszczególnych gminach - twierdzi Adam Bartoszewicz.

Oto największe inwestycje, które powstały dzięki funduszom Unii Europejskiej:

1. Modernizacja linii kolejowej E65 - odcinek Warszawa - Gdynia (etap II). Wartość inwestycji 1,794 mld zł. Ze środków unijnych dołożono 1,507 mld zł.

2. Budowa autostrady A2 - odcinek Konin - Emilia (inwestycja zakończona). Wartość inwestycji - 1,308 mld zł. UE dołożyła 1,072 mld zł.

3. Budowa autostrady A1 - odcinek Sośnica Gliwice - granica państwa Gorzyczki oraz w II etapie: Bełk - Gorzyczki. Wartość inwestycji 1,283 mld zł. Ze środków unijnych dołożono 846 mln złotych.

4. Budowa autostrady A4 - odcinek Zgorzelec - Krzyżowa. Wartość inwestycji: 933 mln zł. Ze środków unijnych dołożono 765 mln zł.

5. Poprawa jakości wody w Szczecinie - wartość inwestycji 1,065 mld zł, z UE dołożono 703 mln zł.

6. Modernizacja linii kolejowej Warszawa - Łódź - odcinek Skierniewice - Łódź - Widzew. Wartość inwestycji 1,112 mld zł. Z Unii Europejskiej dołożono 676 mln zł.

7. Modernizacja linii kolejowej E20 - odcinek Siedlce - Terespol (I faza). Wartość inwestycji 797 mln zł. Dofinansowanie ze środków UE - 597 mln zł.

Źródło: www.silesia-region.pl

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również