Do pożaru sklepu Biedronka w Lipinach doszło w piątek 11 maja, około godziny 15:00. Na szczęście nikt nie ucierpiał.
O całym zdarzeniu Straż Pożarna została zaalarmowana przed godziną 15:00, kiedy to spod dachu sklepu wydobywały się kłęby dymu. Po przybyciu na miejsce strażaków okazało się, że pali się poddasze sklepu. Między czasie nastąpiła ewakuacja klientów i pracowników Biedronki. Na szczęśćie nikomu nic się nie stało.
W akcji uczestniczło sześć zastępów Straży Pożarnej, co przełożyło się na 18 strażaków. W wyniku pożaru spaleniu uległa część dachu i w związku z tym sklep jest zamknięty.