W piątkowe popołudnie, 1 października, w okolicy Huty Florian w Świętochłowicach wybuchł pożar. Paliło się w rejonie nieużytków.
Ogień pojawił się w piątek po południu. Mieszkańcy Świętochłowic z daleka mogli obserwować wielki słup dymu. Okazało się, że jego zarzewiem były palące się opony oraz inne śmieci składowane w rejonie nieużytków nieopodal Huty Florian.
Po otrzymaniu zgłoszenia, na miejscu szybko pojawili się strażacy. W akcji brały udział dwa zastępy straży pożarnej. Sytuacja została już opanowana. Najprawdopodobniej doszło do podpalenia. Na szczęście nikt nie ucierpiał w wyniku tego zdarzenia.