Już w najbliższą niedzielę odbędą się wybory samorządowe, w których o fotel prezydenta Świętochłowic powalczą trzy osoby: obecnie piastujący ten urząd Dawid Kostempski - reprezentujący koalicję Platformy Obywatelskiej i Nowoczesnej; Daniel Beger – społecznik, prezes Stowarzyszenia Przyjazne Świętochłowice z komitetem wyborczym o tej samej nazwie; a także Sonia Kwaśny – dziennikarka oraz przewodnicząca Rady Programowej TVP Katowice, reprezentująca Komitet Wyborczy Ruch Ślązaków.
Każdemu kandydatowi zadaliśmy identyczne pytania podzielone na dwie części. Dzisiaj prezentujemy pierwszą pulę pytań wraz z odpowiedziami pana Daniela Begera. Jutro opublikujemy odpowiedzi pani Sonii Kwaśny. W środę i czwartek ukażą się odpowiedzi na drugą pulę pytań.
Jednocześnie z przykrością odebraliśmy informację, że obecny prezydent Świętochłowic Dawid Kostempski odmówił nam udzielenia odpowiedzi na te same pytania.
Na nasze pytania odpowiada kandydat na prezydenta Świętochłowic – Daniel Beger:
Co było dobrego, a co złego w obecnej kadencji władz samorządowych?
Co było dobrego:
• Kadencja trwała tylko 4 lata, nie 5, jak następna.
Co było złego:
• Niemal dwukrotne zadłużenie miasta do poziomu ponad 92 mln zł,
• Zaniedbanie mieszkalnictwa oraz doprowadzenie do rozrostu administracji MPGL kosztem remontów mieszkań,
• Próba wyburzenia tzw. domków fińskich bez konsultacji z mieszkańcami,
• Wycinka Lasu Hugona, na Uroczysku i przy stawie Wąwóz bez konsultacji z mieszkańcami,
• Niejasne procedury wyboru wykonawców,
• Niepotrzebny podział MPGK na dwie spółki, skoro i tak występują tylko jako podwykonawcy np. przy ul. Jodłowej,
• Obawy przed upublicznieniem rejestru umów cywilnoprawnych,
• Lekceważenie mieszkańców podczas manifestacji,
• Ferowanie tylko jednego dewelopera,
• Niedotrzymanie realizacji projektu rewitalizacji stawu Kalina,
• Niewyremontowanie stadionu oraz podpisanie umowy na remont pomimo braku środków w budżecie miasta,
• Wykluczanie z ogólnomiejskich imprez stowarzyszeń niesprzyjających władzy,
• Rozwiązanie dziewczęcego klub piłkarskiego „Tygryski”,
• Popsucie relacji z miastami ościennymi i przez to brak realizacji wspólnych projektów,
• Manipulowanie mediami,
• Itd.
Jakie są największe wyzwania stojące przed miastem w najbliższych latach?
Największym wyzwaniem miasta jest mieszkalnictwo, ochrona środowiska, bezpieczeństwo, przedsiębiorczość, aktywność sportowa oraz współpraca z mieszkańcami.
Jakie są najsilniejsze strony Świętochłowic, a jakie najsłabsze?
Najsilniejszą stroną miasta są mieszkańcy i lokalizacja w Metropolii. Niestety, jedno i drugie jest niedoceniane ze strony władz miasta. Brak szacunku dla mieszkańców oraz brak współpracy z sąsiednimi miastami sprawia, że jesteśmy outsiderami, na których już nikt nie zwraca uwagi i dlatego często nawet myli z Siemianowicami.
Najsłabszą stroną są władze miasta, które marnotrawią pieniądze publiczne na auta służbowe, na wycieczki zagraniczne do Cannes, Monachium, czy Chin, z których nic nie wynika dla Świętochłowic. Przez 8 lat nie sprowadzono tu żadnego większego przedsiębiorstwa.
Jak ocenia Pan poziom bezpieczeństwa w mieście?
Poziom bezpieczeństwa w mieście jest na bardzo niskim poziomie. Cały czas, co najmniej od ośmiu lat, słyszymy, że będzie monitoring, że będzie go więcej, a tymczasem to wciąż tylko obietnice wyborcze. Czas najwyższy to zmienić. Mieszkańcy zasługują na to, by czuć się bezpiecznie w swoim mieście, dlatego oprócz inwestycji w monitoring naszym kluczowym punktem w programie wyborczym jest przywrócenie komisariatu na Lipinach. Dzięki temu reakcja służb na zgłoszenia z dzielnic Piaśniki, Lipiny i Chropaczów będzie szybsza.
Problem smogu – jak sobie z nim poradzić?
Problem rozwiązania smogu należy traktować w czterech krokach realizowanych jednocześnie:
1. Zwiększenie świadomości mieszkańców poprzez instalację czujników zanieczyszczenia powietrze w każdej dzielnicy.
2. Uczestnictwo w projektach pilotażowych, gdzie wdrażane są rozwiązania ekologiczne, jak np. elektrofiltry.
3. Sprawny udział w projektach operatorów sieci ciepłowniczych, by szybko podłączyć zasoby mieszkaniowe do centralnego ogrzewania.
4. Współpraca z Marszałkiem Województwa w projektach np. „Silesia pod błękitnym niebem”. Ale do tego trzeba dobrej woli włodarza, a nie walka z Marszałkiem o przewodnictwo w partii.
Jak powinna być kształtowana polityka senioralna w mieście?
Świętochłowice opuszcza coraz więcej młodych osób, dlatego miasto powinno dbać o seniorów. Jednym z podstawowych działań jest utworzenie Domu Seniora. Po sprawdzeniu stanu prawnego naszej propozycji, którą jest jeden z domków fińskich, będziemy chcieli jeden z nich dostosować do potrzeb osób starszych. Za domkami przemawia przede wszystkim lokalizacja, która zapewni dostęp seniorom z każdego zakątka miasta.
W Domu Seniora prowadzone będą zajęcia dla osób starszych. Pełna gama zajęć będzie na bieżąco konsultowana z grupami seniorów. Zdajemy sobie sprawę, że ludzie starsi mają jeszcze wiele do zaproponowania dla tego miasta, dlatego najpierw posłuchamy ich głosu.
Jak wpierać sport w mieście?
Sprawiedliwie. Dotacje z miasta powinny być adekwatne do stopnia zainteresowania mieszkańców. To oni powinni decydować, jakie dyscypliny wspierać.
Jedną z kluczowych propozycji naszego programu jest budowa hali widowiskowo-sportowej, hali pasywnej. To wstyd, by miasto prawie 50-tyś nie posiadało własnej hali. Co 4 lata słyszymy o obietnicach. Czas najwyższy je zrealizować. I ja to zrobię, razem z współpracującą radą. I zrobię to na Skałce, nie na ul. Sudeckiej, która się do tego kompletnie nie nadaje.
Jak wspierać przedsiębiorców?
Tu należy rozróżnić małych, średnich i dużych przedsiębiorców. Ci ostatni sami sobie poradzą, dlatego należy się skupić na mniejszych. W programie proponujemy dla nowych mikro- i małych przedsiębiorstw lokale za złotówkę. Chcemy, by własnym sumptem przedsiębiorcy doprowadzili do sytuacji, w której zadbają o otoczenie, by pozyskiwać klientów. To jest samonapędzająca się machina.
Czy Świętochłowice to dobre miasto na spędzenie wolnego czasu?
Gdyby tak było, realizowane byłyby wskaźniki projektów, które zostały zrealizowane w mieście. Mam tu na myśli Muzeum Powstań Śląskich, Dwie Wieże, basen ekologiczny, centrum rekreacji na Skałce. Wszystkie wartości były zawyżone, a po latach okazuje się, że zostały przeszacowane, prawdopodobnie celowo, żeby wprowadzić mieszkańców w błąd.
Jak poprawić sytuację służby zdrowia w mieście?
Sytuacja finansowa szpitala jest najbardziej klarowna spośród wszystkich spółek miejskich. Warto jednak zwrócić uwagę na fakt, że tak samo, jak w przypadku innych podmiotów, brak jest przejrzystości w prowadzonej dokumentacji, szczególnie finansowej. Niemniej jednak należy przede wszystkim zapewnić takie warunki, jakich oczekują mieszkańcy. Warto wsłuchać się w ich głos. Opinie mieszkańców, co do pobytu w nim, są negatywne. Sytuacja dotyczy opieki medycznej, gdzie szczególnie praca w wymiarze finansowym pielęgniarek nie jest doceniana. Mieszkamy niemal w centrum metropolii, zatem skorzystanie ze specjalistycznej opieki medycznej w miastach ościennych nie stanowi problemu.
Już jutro na te same pytania odpowie Sonia Kwaśny. Zapraszamy!