23 czerwca nad województwem śląskim przeszła fala burz. Intensywne opady i silne wiatry stanowiły zagrożenie dla mieszkańców, również Świętochłowic. Ile interwencji podjęli świętochłowiccy strażacy w związku ze skutkami burz?
Niespokojny, burzowy wieczór
Silne opady deszczu, wiatry i burze przeszły nad miastem w poniedziałkowy wieczór, 23 czerwca. Świętochłowiccy strażacy byli w pełnej gotowości – pierwsze zgłoszenie w związku ze skutkami nawałnicy otrzymali już o 20:12, a ostatnie o 22:23. Dziś rano, po godzinie 7:40 do KM PSP wpłynęło kolejne zgłoszenie związane ze wczorajszymi burzami.
- W ciągu ostatniej doby odnotowaliśmy 14 interwencji na terenie Świętochłowic. Osiem było związanych z przechodzącymi przez województwo śląskie burzami. Sześć interwencji było niezwiązanych z burzami - był to jeden alarm fałszywy, dwa pożary, jeden pożar traw, jeden pożar kontenera na śmieci. Odnotowaliśmy dwie interwencje związane z wydzieleniem się tlenku węgla oraz jedną plamę oleju na ulicy – mówi st. kpt. Rafał Binięda, oficer prasowy Komendy Miejskiej Państwowej Straży Pożarnej w Świętochłowicach.
W związku ze skutkami burz, strażacy interweniowali przy ulicy Żołnierskiej, Mickiewicza, dwukrotnie przy ulicy Szkolnej, przy ulicy Bukowego, Wojska Polskiego oraz przy 1 Maja. W 7 przypadkach doszło do nadłamania konarów drzew lub powalenia drzew.
- Strażacy przy użyciu pilarek do drewna pocięli powalone drzewa na kawałki, a następnie usuwali je na teren zielony – precyzuje oficer prasowy KM PSP Świętochłowice.
Jedna z interwencji dotyczyła zwisającej naderwanej części zegara przy kościele przy ulicy Wojska Polskiego na Zgodzie. Strażacy przymocowali luźny element zegara do jego tarczy.
W żadnym ze zdarzeń nie było osób poszkodowanych, jednak nie obyło się bez szkód materialnych – przy ulicy Szkolnej nadłamany konar drzewa spadł na dwa zaparkowane poniżej samochody.