W sobotę, 31 lipca, w centrum Katowic doszło do tragedii. Na ulicy Mickiewicza, 19-letnia kobieta zginęła pod kołami autobusu. Okazało się, że osierociła dwójkę dzieci, które wymagają stałej opieki. Abu zapewnić dzieciom godny byt, zorganizowano zbiórkę pieniędzy, które zostaną przeznaczone na zaspokajanie potrzeb maluchów.
Zbiórka na godny byt
Dzień po tragedii, do której doszło w samym centrum Katowic, stworzono zbiórkę na rzecz dzieci 19-latki, która zginęła pod kołami autobusu. Zgromadzone pieniądze zostaną przeznaczone na lepszy start dla dwójki osieroconych przez kobietę dzieci. Zbiórka jest kontrolowana przez siostrę zmarłej. Celem zbiórki jest zebranie 5 000 złotych – na ten moment udało się nazbierać niemalże połowę tej kwoty. Aby przejść do zbiórki wystarczy kliknąć TUTAJ. Liczy się każde wsparcie!
Tragedia w centrum Katowic
W sobotę, 31 lipca w sercu Katowic kierowca wjechał w tłum ludzi stojący na ulicy. Do zdarzenia doszło na ulicy Mickiewicza, wczesnym rankiem. Ranne zostały dwie osoby, zaś jedna – 19- letnia kobieta – zmarła wskutek potrącenia przez autobus. Osierociła dwójkę małych dzieci. Kobieta niebawem miała wziąć ślub, jednak niestety nie doczekała tego dnia. 31-letni kierowca, który śmiertelnie potrącił kobietę, usłyszał zarzuty zabójstwa 19-latki i usiłowania zabójstwa dwóch osób. Za dokonany czyn grozi mu kara 25 lat więzienia lub dożywocie. Policja ustaliła, że kierowca brał udział w 8 kolizjach drogowych, a autobusem jeździł od 10 lat.
Śląsk w żałobie
Wyrazy współczucia i kondolencje dla rodziny zmarłej złożyli między innymi prezydent Katowic Marcin Krupa a także prezydent Świętochłowic, Daniel Beger - potrącona 19-latka była mieszkanką Świętochłowic.
-Rodzinie Zmarłej składam wyrazy głębokiego współczucia. Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, by pomóc wyjaśnić przyczyny tej tragedii" - napisał na swoim profilu na Facebooku prezydent Katowic Marcin Krupa.
-Jestem głęboko poruszony porannym wydarzeniem w Katowicach, w którym tragicznie zginęła młoda mieszkanka naszego miasta. Taka sytuacja w ogóle nie powinna mieć miejsca. Mam nadzieję, że sprawa zostanie szybko wyjaśniona. Do czasu wyjaśnienia proszę o powstrzymanie się w ferowaniu wyroków i komentowania. Rodzinie i znajomym składam najszczersze wyrazy współczucia - pisze Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Zarząd Transportu Metropolitalnego zapewnia, że sprawa zostanie wyjaśniona najszybciej, jak to możliwe. Na swojej stronie internetowej opublikowali wpis, w którym potępiają zachowanie 31-letniego kierowcy.