Przed świętochłowickim samorządem stoi ogromna inwestycja – budowa centrum przesiadkowego Mijanka. Wczoraj odbyły się rozmowy z posłem Michałem Gramatyką, wiceministrem Piotrem Malepszakiem oraz członkiem zarządu PKP Piotrem Kubickim.
Centrum przesiadkowe Mijanka – projekt o ogromnym znaczeniu
Od lat toczy się dyskusja o utworzeniu centrum przesiadkowego w Świętochłowicach, które miałoby powstać w obrębie przystanku Mijanka. Centrum to znacząco usprawniłoby komunikację miejską w naszym mieście, integrując różne środki transportu, w tym autobusy, tramwaje i pociągi, zarówno w kierunku Katowic, jak i Gliwic czy Zabrza. Taka inwestycja przyniosłaby wiele korzyści, w tym poprawę komfortu oczekiwania na transport oraz ułatwienie dostępu do publicznego transportu dla osób niepełnosprawnych.
-Największym projektem w tej kadencji, z jakim będziemy się zmagać, jest centrum przesiadkowe #Mijanka. To kluczowy projekt dla centralnej części Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Inwestycja warta ok. 120 mln zł ma na celu integrację wszystkich środków transportu – kolejowego, tramwajowego, autobusowego, rowerowego, samochodowego, a także zapewnienie ciągu pieszego - pisze na swoim fanpage'u Daniel Beger, prezydent Świętochłowic.
Projekt wart 120 mln zł
Budowa centrum przesiadkowego w Świętochłowicach jest kluczowym projektem komunikacyjnym dla Górnośląsko-Zagłębiowskiej Metropolii. Wartość realizacji tej inwestycji szacuje się na 120 milionów złotych. Jak poinformował prezydent Świętochłowic, Daniel Beger, jest to skomplikowany projekt, który wymaga licznych konsultacji. Na chwilę obecną przygotowana została dokumentacja projektowa, a przetarg na wykonanie centrum może zostać ogłoszony, pod warunkiem zapewnienia przez miasto odpowiednich środków finansowych.