W sobotę, 2 stycznia, wieczorem przy ul. Świdra w Lipinach zawalił się około 20-metrowy fragment pozostałości po wyburzonym już dwupiętrowym budynku. Ewakuowano 9 osób z sąsiedniego budynku.
O akcji ratowniczej pierwsze poinformowały "Świony 112" na Facebooku.
„W Lipinach przy ulicy Świdra 29 zawaliła się część kamienicy! Na miejscu interweniują wszystkie służby. Budynek był prawdopodobnie niezamieszkały, ale na miejsce jedzie również zespół poszukiwawczy!” - czytamy na profilu "Świony 112".
Do rana gruzowisko zostało przeszukane przez psy szkolone do poszukiwań ludzi. Nikogo nie znaleziono. W akcji wzięło udział 35 strażaków z PSP Świętochłowice, OSP Świętochłowice I, Specjalistycznej Grupy Poszukiwawczo-Ratowniczej z Jastrzębia-Zdroju oraz psy poszukujące ofiar z jednostek w Tarnowskich Gór oraz Bielsku-Białej.
Na miejscu zdarzenia zjawili się także prezydent Świętochłowic - Daniel Beger oraz wiceprezydent Adam Trzebinczyk.
"Najważniejsze, że nikomu nic się nie stało, a mieszkańcy przyległej kamienicy są bezpieczni"- napisał prezydent Daniel Beger. "Jednocześnie apeluję do wszystkich, by zwracać uwagę na osoby lub grupy osób, które demontują głównie opuszczone kamienice, wyrywając ankry oraz inne metalowe materiały. To powoduje zagrożenie zawalenia i naraża na niebezpieczeństwo okolicznych mieszkańców” - dodał.
Do czasu sporządzenia potrzebnych ekspertyz nadzór budowlany wstrzymał użytkowanie dwupiętrowej, prywatnej kamienicy sąsiadującej z miejscem zawału. Po przeszukaniu gruzowiska przez psy, służby rozpoczęły usuwanie gruzu napierającego na sąsiedni budynek oraz zabezpieczyły miejsce zawału. Działania strażaków zakończyły się po pierwszej w nocy z soboty na niedzielę.