Wiosna, lato i jesień, ale w gruncie rzeczy nawet zima, nastrajają nas do zmiany przestrzeni mieszkalnej, w tym do odświeżenia pokoi, w których przebywamy. Najpopularniejszym sposobem na odświeżenie jest oczywiście malowanie ścian. Po pewnym czasie kolor blaknie, pojawiają się odpryski, ślady pozostawione przez meble, zwierzęta i dzieci. Sprawdźmy zatem, jak zabrać się do malowania ścian.
Co przyda się do malowania ścian i sufitów?
Do malowania ścian, oprócz farb, przydadzą się szerokie i wąskie pędzle oraz wałki, taśma malarska, papier ścierny, gips i szpachla, a także kuweta malarska do nakładania farby (przecież nie chcemy się co chwila schylać) oraz folia niezbędna do ochrony mebli i podłogi (jeśli to możliwe, najlepiej zrolować w dywan i wynieść go w bezpieczne miejsce). Jeśli przestrzeń do malowania jest dużo większa, można pomyśleć o wzbogaceniu sprzętu kompresorem do malowania ścian, o którym więcej przeczytamy na przykład tutaj: https://aleo.com/pl/porady/jaki-kompresor-do-malowania-scian/. Kiedy już się wyposażymy, musimy ocenić sytuację. Ściana ścianie nierówna. Inaczej bowiem pracuje się na ścianie pozbawionej nierówności, inaczej na takiej, która wymaga oczyszczenia i zagipsowania – właśnie tutaj przyda nam się gips i szpachla. Papierem ściernym usuwamy wszelkie nierówności i grudki, gipsem zaś wypełniamy ubytki.
Ściany i sufit - jak się nimi zająć?
Najpierw musimy idealnie oddzielić ściany od sufitu, zwłaszcza wtedy, jeśli mamy lamperię. Wówczas musimy posłużyć się taśmą malarską. Taśma malarska przyda się również przy zaklejaniu brzegów okien i futryn, tak aby nie powstały nam nieestetyczne smugi. Niewątpliwie sufit jest najtrudniejszym miejscem do pomalowania, a raczej szczególnie kłopotliwym. Tutaj przyda nam się już bowiem drabina oraz wałek na specjalnym kijku umożliwiającym wygodne dosięgnięcie do sufitu z poziomu podłogi. Tak jak w przypadku ścian jest ważne, aby oczyścić i umyć sufit przed rozpoczęciem malowania. Jeśli chcemy uniknąć brzydkich plam oraz jeśli zależy nam na trwalszym efekcie, musimy odpowiednio przygotować sufit pod malowanie, a zatem umyć z kurzu oraz za pomocą gipsu pozbyć się ubytków, wyrównać i poczekać, aż gips wyschnie. Im bliżej brzegów sufitu i ścian, tym delikatniejsi i uważniejsi musimy być. Przy ścianach lepiej skorzystać z drabiny i mniejszego pędzla, którym równo nałożymy farbę. Zadając sobie pytanie, jak malować ściany na styku z sufitem, pamiętajmy, aby malować od okna do głębi pomieszczenia celem uniknięcia widocznych smug.
Ogólne porady - o czym jeszcze pamiętać?
Pamiętajmy, że ściany najlepiej malować dwukrotnie. Pierwsza warstwa może bowiem okazać się zbyt słaba, przez co w świetle widać będzie to, co znajdzie się pod jej warstwą. Parę dni po wyschnięciu pierwszej warstwy zabieramy się za drugą. Pierwszą warstwę kładziemy poziomo, drugą zaś pionową. Między nakładaniem farb pamiętajmy o dokładnym wyczyszczeniu pędzli i wałków. Farby na bazie emulsji moczymy w letniej wodzie, a gdyby farba mocno się na nich trzymała, możemy użyć płynu do mycia naczyń. Farby na bazie rozpuszczalnika oczyścimy za pomocą specjalnego rozpuszczalnika, o którym powinni informować producenci na opakowaniach konkretnego produktu. Jeśli chcemy dowiedzieć się więcej na temat malowania ścian i sufitów, można na przykład przeczytać więcej porad na stronie Aleo.