Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej ze świętochłowickiej komendy zakończyli czynności dotyczące poświadczenia nieprawdy przez 22-letniego gliwiczanina.
Mężczyzna wystawiał „lewe” faktury, a teraz grozi mu do 5 lat pozbawienia wolności.
Sprawę nadzorowała Prokuratura Rejonowa w Chorzowie
Czynności w tej sprawie trwały od stycznia. Na jednej ze stacji paliw w Świętochłowicach, zatrudniony tam 22-latek wystawiał faktury VAT, które dokumentowały nierzeczywiste zakupy paliwa przez podmioty gospodarcze. Nielegalny proceder polegał na tym, że oskarżony wystawiał faktury, do których dopisywał paragony niezgodne ze stanem faktycznym. Uwzględnianie tych faktur w deklaracjach podatkowych skutkowało narażeniem na uszczuplenie podatkowe oraz nienależnym zwrotem podatków przez urząd skarbowy.
Gliwiczanin, pracując na świętochłowickiej stacji paliw, wystawił „lewe” faktury na około 24 tysiące złotych. Ostatecznie oszustowi przedstawiono 91 zarzutów. Mężczyzna przyznał się do winy.
Przestępstwo to zagrożone jest karą do 5 lat pozbawienia wolności.