W pierwszym meczu grupy I śląskiej 4. ligi na mecz ze Śląskiem Świętochłowice przyjedzie drużyna Szczakowianki Jaworzno. Czy drużyna ze Świętochłowic zdoła zrewanżować się za porażki z poprzedniego sezonu i udanie rozpocząć nowe rozgrywki, przedłużając swoją serię zwycięstw? Przyglądamy się sytuacji przed pierwszym ligowym meczem Śląska Świętochłowice ze Szczakowianką Jaworzno.
Rok temu jesienią Śląsk Świętochłowice doznał dotkliwej porażki
W pierwszym meczu obu drużyn poprzedniego sezonu, który odbył się na świętochłowickim boisku, górą była Szczakowianka Jaworzno. Choć Dawid Henisz wyprowadził gospodarzy na prowadzenie i Śląsk Świętochłowice wygrywał do przerwy 1:0, to później prawdziwy koncert dali rywale. Bramki zdobywali kolejno Jakub Sewerin, Mateusz Budak, Michał Chrabąszcz i ponownie Jakub Sewerin. Co prawda drugiego gola zdobył jeszcze dla Śląska Świętochłowice Kamil Swikszcz, ale kolejne gole w wykonaniu Bartosza Marędowskiego i Michała Chrabąszcza sprawiły, że mecz ostatecznie zakończył się sromotną porażką Śląska Świętochłowice 2:6.
W rundzie wiosennej Śląsk Świętochłowice także przegrał
Na mecz rewanżowy do Jaworzna piłkarze Śląska Świętochłowice udali się wierząc, że uda im się zmazać plamę z pierwszego spotkania. Niestety bramka w 15. minucie zdobyta przez Marcina Smarzyńskiego ze Szczakowianki Jaworzno sprawiła, że cały plan na mecz posypał się już na jego początku. Później żadna z drużyn nie potrafiła odnaleźć drogi do bramki rywali i finalnie Szczakowianka Jaworzno pokonała Śląsk Świętochłowice 1:0.
Wygrana w Fortuna Pucharze Polski podbuduje piłkarzy Śląska Świętochłowice
Kibice zespołu ze Świętochłowic mogą mieć nadzieję, że awans do kolejnej rundy Fortuna Pucharu Polski na szczeblu regionalnym wzmocni mentalnie drużynę. W meczu z rezerwami Ruchu Chorzów w regulaminowym czasie gry był remis 2:2. Gole dla Śląska zdobyli Adam Wolniewicz i Jakub Słota. W rzutach karnych nie pomylili się z kolei Karol Szulc, Jakub Słota i Kamil Swikszcz, dzięki czemu nawet pomyłka Daniela Koniarka nie była tak bardzo bolesna. Ruch II Chorzów jedenastki wykonywał jeszcze gorzej - trafił zaledwie raz - i Śląsk Świętochłowice zameldował się w następnym etapie.
Czy wygrana w Fortuna Pucharze Polski będzie zwiastunem dobrego początku sezonu w wykonaniu Śląska Świętochłowice? Mamy nadzieję, że tak właśnie się wydarzy, ale nieznacznym faworytem najbliższego meczu ligowego wydaje się być jednak zespół Szczakowianki Jaworzno, który na koniec poprzedniego sezonu uplasował się nieco wyżej w ligowej tabeli niż klub ze Świętochłowic. Czy Śląsk stanie na wysokości zadania i pokona rywali? Przekonamy się już 13. sierpnia o godzinie 11:00, bo wtedy właśnie rozpocznie się ten mecz.