Wiadomości z Świętochłowic

Zarzut znęcania się nad swoimi najbliższymi usłyszał 39-letni mieszkaniec Świętochłowic

  • Dodano: 2020-05-18 08:15, aktualizacja: 2020-05-18 07:33

Zarzut znęcania się nad swoimi najbliższymi usłyszał 39-letni mieszkaniec miasta. Decyzją prokuratora został objęty dozorem policyjnym oraz zakazem zbliżania się i kontaktowania z pokrzywdzoną. Agresor musi również opuścić wspólnie zamieszkiwane mieszkanie. Oprawca w minioną środę został zatrzymany przez świętochłowickich stróżów prawa. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może trafić za kraty nawet na 5 lat.

Wkrótce o jego losie zadecyduje sąd


Do dyżurnego świętochłowickiej policji w minioną środę wpłynęło zgłoszenie, że w jednym z mieszkań na terenie miasta awanturuje się nietrzeźwy mężczyzna. Na miejsce niezwłocznie zostali skierowani policjanci z ogniwa patrolowego. Stróże prawa przed wejściem do budynku zastali roztrzęsioną kobietę. Świętochłowiczanka poinformowała mundurowych, że jej 39-letni partner zamknął się w mieszkaniu, a chwilę wcześniej w trakcie awantury groził jej i ich dziecku pozbawieniem życia. Z ustaleń wynikało również, że mężczyzna od ponad pół roku regularnie znęca się nad swoimi najbliższymi. Stróże prawa poszli do wskazanego mieszania, jednak mężczyzna nie chciał otworzyć drzwi. Po chwili jednak to uczynił, wpuszczając do środka policjantów. W trakcie czynności mundurowych 39-latek był pobudzony i agresywny. Pomimo wezwań do zachowania zgodnego z prawem, nie stosował się do poleceń policjantów. Agresor uspokoił się, dopiero gdy został obezwładniony. Zatrzymany świętochłowiczanin przewieziony został do miejscowej komendy. Po przeprowadzonym badaniu trzeźwości okazało się, że ma w organizmie blisko promil alkoholu. Na drugi dzień, po nocy spędzonej w policyjnym areszcie, usłyszał zarzut znęcania się nad swoją rodziną. Za przestępstwo, którego się dopuścił, może trafić za kraty nawet na 5 lat. Aby zapobiec dalszej eskalacji jego agresji, prokurator nakazał mu opuścić mieszkanie. Zakazał mu też kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych i zastosował wobec niego policyjny dozór. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.

Komentarze (3)    dodaj »

  • Daniel

    Przez 13 lat nie zgłaszała o przemocy,teraz jej owidziało

  • Cola

    Ciekawe że mąż się znęcał nad swoją żoną 13 lat, prawie codziennie była tam policja a nic z tym nie zrobili. Dzisiaj dziewczyna już nie żyje.

  • ja

    Co się z tymi ludźmi dzieje?Przecież kiedyś bardzo kochali swoje partnerki a teraz takie coś.Najbliżsi stają się najgorszymi wrogami.

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również