Do zdarzenia doszło w jednym ze sklepów centrum handlowego w Katowicach. Funkcjonariusz z Wydziału Prewencji świętochłowickiej komendy w czasie wolnym był na zakupach w jednym z marketów. Tam zauważył, jak młody mężczyzna wybiega ze sklepu wraz ze skradzionym towarem. Policjant natychmiast ruszył za mężczyzną w pościg i udaremnił jego dalszą ucieczkę.
Niespodziewanie rzucił się do ucieczki
O tym, że policjantem jest się przez 24 godziny na dobę, mundurowi udowadniali już nie raz. Tym razem swoją czujnością wykazał się świętochłowicki mundurowy Wydziału Prewencji. Do zdarzenia doszło wczoraj po południu w jednym ze sklepów centrum handlowego w Katowicach. Stróż prawa - starszy sierżant Patryk Młynek przebywał na zakupach w jednym z katowickich marketów obuwniczych. Zauważył mężczyznę, który szybkim krokiem przeszedł obok kasy, a następnie rzucił się do ucieczki.
Kradzież trzech par obuwia
Widząc zaistniałą sytuację i podejrzewając, że doszło do popełniania czynu zabronionego, policjant natychmiast podjął za nim pościg, wybiegając z centrum handlowego. Po chwili stróż prawa ujął mężczyznę w pobliżu przystanku tramwajowego. Po przybyciu na miejsce katowickich policjantów mundurowy przekazał 31-letniego zbiega w ich ręce. Powodem ucieczki była kradzież trzech par obuwia sportowego za ponad 900 złotych, jakiej mężczyzna chwilę wcześniej dopuścił się w markecie. Na dodatek, chcąc szybko uciec, jedną z par bytów założył już w sklepie. Teraz o losie chorzowianina zadecyduje sąd.
Takie zachowanie pokazuje, że policjantem jest się 24 godziny na dobę. Każda reakcja na zachowanie niezgodne z prawem jest jak najbardziej właściwa i godna naśladowania.
