Kobieta podczas kwarantanny owinęła syna ręcznikiem i próbowała wmówić, że to córka…

Czas czytania: 3 min.

Nieodpowiedzialnym zachowaniem wykazała się pewna mieszkanka Świętochłowic, która wraz z dwójką dzieci została objęta kwarantanną domową. Gdy pod oknem jej mieszkania zjawili się kontrolujący kwarantannę policjanci, matka pokazała w oknie swojego 8-letniego syna, mówiąc, że córka właśnie bierze kąpiel. Następnie owinęła chłopca w ręcznik i przekonywała mundurowych, że to jej córka… 

Policjanci nie dali się zwieźć. Szybko wyszło na jaw, że jej 9-letniej córki nie ma w domu

Świętochłowiccy policjanci codziennie sprawdzają, czy osoby objęte kwarantanna domową stosują się do tego obowiązku. Pomimo częstych apeli o pozostanie w domach, a także surowych kar za łamanie zasad kwarantanny, wciąż jeszcze zdarzają się osoby, które ignorują przepisy, a swoim nieodpowiedzialnym zachowaniem narażają życie i zdrowie innych osób. Do takiego lekceważącego łamania obowiązujących regulacji doszło przedwczoraj na terenie Świętochłowic. 

Mundurowi z wydziału kryminalnego, którzy prowadzili kontrolę kwarantanny, pojechali do miejsca zamieszkania 49-letniej kobiety, objętej obowiązkową kwarantanną domową wraz ze swoją rodziną. W trakcie kontroli poprosili, aby kobieta pokazała się im w oknie mieszkania wraz z dziećmi. Świętochłowiczanka podeszła tylko z 8-letnim synem, oświadczając, że jej córka jest w łazience i bierze kąpiel. Kobieta w trakcie rozmowy była nerwowa i arogancka, co wzbudziło czujność mundurowych. Po chwili kobieta ponownie podeszła do okna z dzieckiem owiniętym w ręcznik, oświadczając, że jest to jej9-letnia córka. Mundurowi jednak nie ustąpili i raz jeszcze poprosili, aby świętochłowiczanka pokazała się w oknie z dwójką swoich pociech. Wtedy kobieta zrezygnowała z dalszych prób wprowadzenia policjantów w błąd. Okazało się, że owinęła swojego syna w ręcznik, liczącna to, że przechytrzy policjantów…

W trakcie prowadzonych czynności stróże prawa ustalili, że dziewczynka jest u swojej starszej siostry w sąsiednim mieście. Powiadomiona przez policjantów o zaistniałej sytuacji kobieta odwiozła 9-latkę z powrotem do jej miejsca zamieszkania. Kobieta nie była świadoma, że jej matka wraz z młodszymi dziećmi objęta jest obowiązkową kwarantanną domową. 49-letnia mieszkanka miasta ukryła ten fakt przed swoją starszą córką. 

Stróże prawa o zaistniałej sytuacji poinformowali Państwowego Powiatowego Inspektora Sanitarnego w Chorzowie. Świętochłowiczanka musi się liczyć z konsekwencjami ze strony służb sanitarnych, ponieważ za naruszenia nakazów, zakazów lub ograniczeń związanych z obecnym zagrożeniem, grozi grzywna od 5 tys. do 30 tys. zł. Za swoje nieodpowiedzialne zachowanie odpowie również przed sądem.

Policja przypomina, że zgodnie z obowiązującym prawem każdy, kto został objęty kwarantanną, ma obowiązek pozostać w domu aż minie jej termin, lub organ wydający decyzję poinformuje daną osobę o wygaśnięciu jej kwarantanny.

Komentarze (7) DODAJ

Gdzieś już widziałam ten dom
To nie jest ten dom.
Przy takich ludziach to się szybko nie skończy. Głupota ludzka nie zna granic.
Nie da się tego opisać
Patologia... Przez takich ludzi ta epidemia nie minie. Niech płaci za głupotę i narażanie innych. Teraz inni z tej rodziny też powinni znaleźć sie na kwarantannie.
Takie rzeczy to chyba yno patole mogą wymyślić. Niy wierza że normalno rodzina może świadomie narazić innych członków rodziny
Co za kretynizm

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe

Logolinki

Katalog firm