W sklepach wielkopowierzchniowych szykuje się protest pracowników. Utrudnienia dla klientów pojawią się prawdopodobnie w sieciach sklepów Biedronka, ale do akcji mają włączyć także m.in. Auchan, Tesco czy Makro.
NSZZ „Solidarność” i dwie inne organizacje związkowe zachęcają pracowników do protestu po doniesieniach z sieci Biedronka, jakoby wprowadzane w ostatnich miesiącach podwyżki nie były tak wysokie, jak zapewniano.
Pracownicy mają protestować przeciwko niskim płacom i poziomowi zatrudnienia w sieci zarządzanej przez Jeronimo Martins Polska. Pokażą swoje niezadowolenie i domagać się będą także zwiększenia ilości pracowników, co ma usprawnić pracę wielu sklepów. Strajk ma polegać na przesadnie dokładnym wykonywaniu przez pracowników swoich obowiązków, co może utrudnić mieszkańcom robienie zakupów. Na odzieży pracowników będzie można zauważyć specjalne naklejki, a klienci mają otrzymywać od załogi ulotki informacyjne.
NSZZ Solidarność zapowiedziało, że akcja może łącznie objąć około 300 sklepów różnych formatów - dyskontów, hipermarketów, a nawet centra dystrybucyjne sieci handlowych.