Członkowie świętochłowickiego oddziału PTTK spędzili Niedzielę Palmową w Tokarnii i Suchej Beskidzkiej.
Wczoraj oddział PTTK w Świętochłowicach zorganizował wycieczkę do Suchej Beskidzkiej i Tokarni. W wyjeździe wzięły udział 63 osoby.
W Tokarni świętochłowiczanie mogli uczestniczyć w pradawnym obrzędzie wiezienia na wózku drewnianej figury Chrystusa jadącego na osiołku w czasie procesji z palmami. Obrzęd ten, zwany niegdyś Jezuskiem Lipowym, Dębowym lub Palmowym, prawdopodobnie niemieckiego pochodzenia, w przeszłości odbywał się we wszystkich kościołach i znany był w Polsce już w XV wieku.
Najpierw zajechaliśmy do Tokarni, gdzie uczestniczyliśmy w uroczystej Mszy św. procesji z przepięknymi palmami i rzeźbą Jezusa na osiołku. Po Mszy św. arcybiskup senior archidiecezji krakowskiej Stanisław Dziwisz przywitał się z nami, zrobił sobie z nami zdjęcie i uczestniczył we wręczaniu nagród za największe i najpiękniejsze palmy - wyjaśniają członkowie oddziału PTTK w Świętochłowicach na stronie świętochłowickiego oddziału.
Z Tokarni uczestnicy wycieczki wyruszyli do Suchej Beskidzkiej na spacer po miasteczku. Świętochłowiczanie mieli okazję zobaczyć stary zespół kościelno-klasztorny, rynek i zamek suski.