Tymczasowy areszt dla 32-latka oraz dozór policyjny dla 34-latka to wynik pracy świętochłowickich stróżów prawa.
Dwaj mężczyźni są sprawcami brutalnego pobicia, do którego doszło w centrum miasta
Ich ofiarą padł 51-letni mieszkaniec Świętochłowic, który zaraz bo pobiciu trafił do szpitala. Sprawcom tego pobicia grozi nawet 10 lat więzienia.
51-letni mieszkaniec Świętochłowic idąc ulicą został napadnięty przez dwóch młodych mężczyzn, którzy bez powodu rzucili się na niego. Agresorzy bili pokrzywdzonego pięściami, a gdy ten upadł, zaczęli go kopać. Następnie obaj zbiegli. 51-latek po ataku zdołał wezwać patrol świętochłowickiej prewencji. Policjanci z ogniwa patrolowo-interwencyjnego kilka minut po rozmowie z pokrzywdzonym namierzyli i zatrzymali jednego ze sprawców. Drugi z napastników cieszył się wolnością jeszcze tylko kilka dni. Został namierzony przez świętochłowickich kryminalnych.
Co grozi sprawcom pobicia?
W stosunku do 32-latka, który wcześniej dopuścił się już podobnych przestępstw przeciwko zdrowiu i życiu, sąd na wniosek śledczych tymczasowo go aresztował, z kolei 34-latek został objęty policyjnym dozorem. O dalszym losie mężczyzn zdecyduje sąd, grozi im nawet 10 lat więzienia.