Wczoraj w Świętochłowicach przy ul. Katowickiej miała miejsce interwencja policji i straży pożarnej związana z siłowym otwarciem mieszkania. W środku ujawniono zwłoki 69-letniego mężczyzny.
Świętochłowice. W mieszkaniu przy ul. Katowickiej ujawniono zwłoki
W niedzielę 22 października zaniepokojony mężczyzna zaalarmował służby, dzwoniąc na numer alarmowy. Od trzech dni nie mógł nawiązać kontaktu ze swoim 69-letnim znajomym. Świętochłowiccy policjanci i strażacy przy pomocy zwyżki weszli do mieszkania 69-latka przy ul. Katowickiej. Niestety spełnił się najgorszy scenariusz.
– Mieszkanie było zamknięte. Strażacy weszli przez uchylone okno do mieszkania. Potem otwarli drzwi w mieszkaniu. Znaleźli tam 69-letniego denata – powiedział asp. Michał Tomanek, oficer prasowy Komendy Miejskiej Policji w Świętochłowicach. – Na chwilę obecną nie są znane przyczyny śmierci, natomiast według posiadanych przez nas informacji, mężczyzna od dłuższego czasu chorował – dodał.
Zwłoki 69-letniego mieszkańca Świętochłowic zostały zabezpieczone decyzją prokuratora do dyspozycji Prokuratury Rejonowej w Chorzowie.
Na czas prowadzonych działań na miejscu zdarzenia występowały utrudnienia w ruchu drogowym i tramwajowym. Strażacy interweniowali dwa razy - druga interwencja polegała na zabezpieczeniu otwartych drzwi i okien.