Na ścianie budynku przy ulicy Polnej 19 powstał nowy mural, zrealizowany na zlecenie Muzeum Powstań Śląskich. Władze muzeum nie spodziewały się tak negatywnego odbioru miejskiej sztuki – kontrowersje wzbudziło umieszczenie na jednym muralu Wojciecha Korfantego i Michała Grażyńskiego, którzy byli zaciekłymi wrogami.
Dwaj wrogowie na jednej ścianie
Murale najczęściej cieszą oko mieszkańców – Muzeum Powstań Śląskich nie spodziewało się, że w przypadku ich najnowszego muralu będzie zupełnie inaczej. Powodem oburzenia mieszkańców jest umieszczenie na jednym muralu Wojciecha Korfantego i Michała Grażyńskiego. Po przejęciu władzy przez Sanację po przewrocie majowym, Korfanty został uznany za wroga. Grażyński i Korfanty nie ukrywali wzajemnej nienawiści – mimo iż obaj działali dla dobra Śląska, byli zaciętymi politycznymi przeciwnikami. Grażyński bezpośrednio przyczynił się do aresztowania Korfantego.
Wyjaśnienia Muzeum
Informacją o powstawaniu muralu Muzeum Powstań Śląskich podzieliło się 3 dni temu w swoich mediach społecznościowych.
- Choć Korfanty i Grażyński nie zgadzali się w kwestiach politycznych, nie ulega wątpliwości, że obaj odegrali kluczową rolę w historii regionu. Ich spory i kontrowersje również odzwierciedlają bogactwo i złożoność życia politycznego tamtych czasów.
Muzeum uzasadnia, że celem muralu jest przypominanie o tych ważnych dla Śląska postaciach, mimo ich wzajemnych animozji.
- Nasz mural ma na celu uczcić ich znaczenie dla Śląska, jednocześnie ukazując tę różnorodność poglądów, która wpłynęła na rozwój regionu. Pragniemy, aby ten mural stał się miejscem refleksji nad historią, polityką i wielowymiarowością ludzkiego działania – czytamy w poście opublikowanym na FB muzeum.
Mieszkańcy wyrazili swoje mieszane uczucia wobec nowego muralu pod postem opublikowanym przez muzeum.
- Grażyński?! Naprawdę? Razem z Korfantym? Nie zawsze się zgadzali?! Przecież to byli zaciekli wrogowie. Ten sanacyjny aparatczyk zwalczał górnośląskich urzędników i trafił na wyspę węży w Szkocji.
- Takie zestawienie tych postaci nie powinno mieć miejsca.
- Jeżeli chodziło wam o przybliżenie społeczeństwu historii Śląska to, moim zdaniem, tym muralem uczyniliście więcej szkody niż pożytku. A może celem było, tak jak było to robione kilkadziesiąt lat temu, dalsze skłócanie Ślązaków? Jeżeli tak, to mocodawcy tego pomysłu mogą być z was dumni
Swoją opinię wyraził również radny miasta Świętochłowice, Łukasz Respondek, który nazwał zestawienie Korfantego z Grażyńskim na jednym muralu „wstydem dla Ślązaków”.'
Jakie będą dalsze losy muralu? Czy głośny sprzeciw mieszkańców sprawi, że zostanie on zmodyfikowany? Podzielcie się swoimi wrażeniami w komentarzach.