Walka o świętochłowicki Zespół Opieki Zdrowotnej trwa. Przedstawiciele miasta udali się na spotkanie w Ministerstwie Zdrowia z Wiceministrem Jerzym Szafranowiczem, aby zakomunikować trudną sytuację szpitali powiatowych w całym kraju.
Szpitale powiatowe i ich problemy
Od pewnego czasu funkcjonowanie szpitali powiatowych w całej Polsce jest poważnie utrudnione. Koszty funkcjonowania placówek stale rosną, wymagając coraz większych środków na ich utrzymanie, jednocześnie jednak nie nastąpiła waloryzacja świadczeń Narodowego Funduszu Zdrowia, znacząco komplikując finansowanie się szpitali. Problemy nie ominęły świętochłowickiego Zespołu Opieki Zdrowotnej, który obecnie znajduje się w postępowaniu sanacyjnym.
W postępowaniu sanacyjnym jesteśmy od grudnia ubiegłego roku. W tej chwili tematem zarządzania działalnością bieżącą szpitala zajmuje się Nadzorca Sądowy, który wspólnie z Sędzią Komisarzem, ocenia warunki, czy warianty, w kierunku którym szpital powinien zmierzać. - powiedział Prezydent Świętochłowic Daniel Beger, podczas marcowego spotkania ze szpitalnym personelem.
Pomimo niełatwej sytuacji w Świętochłowicach trwa walka o przyszłość szpitala prowadzona przez pracowników ZOZu, Prezes Anitę Przytocką i władze miasta. Przedstawiciele Świętochłowic we wtorkowe południe, 15 kwietnia mieli okazję porozmawiać z Wiceministrem Jerzym Szafranowiczem o potrzebnym wsparciu dla powiatowych placówek.
Spotkanie w Ministerstwie Zdrowia
Spotkanie było pokłosiem licznych apeli wystosowanych przez władze miasta, w których alarmowali oni o problemach szpitala i odbyło się na zaproszenie Minister Izabeli Leszczyny. W dyskusji udział brali Prezydent Świętochłowic Daniel Beger, Prezes szpitala Anita Przytocka, przedstawiciele związków lekarzy ZOZu oraz Przewodniczący Rady Miejskiej Bartosz Karcz. Głównym celem spotkania było przedstawienie przygotowanych postulatów. "7 zdrowych kroków" to sposób unormowania sytuacji panujących w szpitalach powiatowych, zwracając uwagę na szpitale będące spółkami prawa handlowego. Postulaty dotyczą:
- uwzględnienia w projekcie ustawy reformy restrukturyzacji podmiotów medycznych
- wzięcia pod uwagę w konsolidacji szpitali spółek prawa handlowego i samodzielnych publicznych zakładów opieki zdrowotnej,
- uwzględnienia w finansowaniu zadłużenia przez BGK spółki prawa handlowego będące w restrukturyzacji,
- wyznaczenia proc. wartość wynagrodzeń w przychodach szpitali,
- równego traktowania wszystkich szpitali prywatnych i publicznych przy przepisach przetargowych,
- dokonania aktualizacji wyceny świadczeń medycznych przez NFZ,
- sprawiedliwego podejścia w kwestii rozliczania szpitali z podmiotami publicznymi i spółkami skarbu państwa.
Świętochłowicki szpital został przekształcony w spółkę w 2012 roku. Rozwiązanie to miało pomóc w odciążeniu budżetów miast od szpitalnych długów przy jednoczesnym ułatwieniu funkcjonowania szpitala, jednak dziś szpitale te nie są dopuszczane do reformy służby zdrowia. Istnieje również blokada pożyczek tego typu szpitalom - Bank Gospodarstwa Krajowego obecnie nie dopuszcza takich placówek do pożyczek długoterminowych.
Warto przypomnieć, że to rząd PO w poprzedniej kadencji dopuścił możliwość przekształcania szpitali w spółki i tak się stało z naszym szpitalem w roku 2012. Miało to uzdrowić budżety miast przez odciążenie długiem szpitala, ale też uzdrowić funkcjonowanie szpitali. Dlatego niezrozumiałe jest to, że skoro eksperyment nie wyszedł, to dziś tych spółek nie dopuszcza się do reformy. - przekazał Daniel Beger za pośrednictwem portalu Facebook.
Początek dyskusji
Postulaty przedstawione podczas spotkania zostaną przekazane bezpośrednio do Minister Izabeli Leszczyny. Mediatorem dyskusji prowadzonych z Lewicą dotyczących ich stanowiska na temat prywatyzacji służby zdrowia został Daniel Beger. Nastroje panujące po spotkaniu wśród przedstawicieli są optymistyczne, jednak jest to dopiero początek wyzwań postawionych na drodze do ratowania szpitali powiatowych takich jak ZOZ Świętochłowice.
Reasumując dzisiejsze spotkanie, w utrzymaniu naszego szpitala determinuje nas czas i pieniądze - tyle że nam brakuje czasu, a ministerstwu pieniędzy. Nie brakuje nam jednak dobrej woli do rozmów, upartości w walce o szpital oraz otwartości na konkretne systemowe decyzje ze strony MZ i NFZ. - czytamy w wypowiedzi Daniela Begera.
O sytuacji świętochłowickiej placówki będziemy informować na bieżąco!