Świętochłowiczanin 30-letni Dawid Szulczek będzie od nowego sezonu trenerem suwalskich Wigier. Swoją karierę zaczynał w Górniku Wesoła, a ostatnio pełnił funkcję asystenta w sztabie Artura Skwronka w Wiśle Kraków.
W połowie czerwca klub zwolnił z funkcji trenera 48-letniego Pawła Crettiego, po tym, jak Wigry Suwałki spadły na ostatnie miejsce w tabeli pierwszej ligi. Od tego czasu drużynę prowadził asystent Crettiego Donatas Vencevicius. Zespół zajmuje 18. miejsce w tabeli i jest już pewne, że Wigry spadną do 2. ligi.
We wtorek prezes Wigier Suwałki Dariusz Mazur przedstawił na konferencji prasowej nowego trenera. 30-letni Dawid Szulczek już pracuje z zespołem.
Dawid Szulczek urodził się 26 stycznia 1990 roku w Świętochłowicach. W seniorskiej piłce przepracował już siedem sezonów. Karierę trenerską rozpoczynał w Górniku Wesoła, skąd trafił do Rozwoju Katowice, z którym jako asystent trenera awansował do I Ligi. Gdy w czerwcu 2017 Wigry Suwałki obejmował Artur Skowronek, Szulczek również trafił do Suwałk jako jego asystent. Wspólnie wywalczyli najlepszy wynik w historii klubu, zajmując 6. miejsce na zapleczu Ekstraklasy. Następnie wspólnie odeszli do Stali Mielec, a ostatnio prowadzili Wisłę Kraków.
Teraz dotychczasowy asystent, a od nowego sezonu pierwszy trener wraca do Suwałk, by pomóc drużynie w szybkim powrocie do 1 ligi. Umowa została podpisana do czerwca 2022 roku.
- To trudny moment, kiedy drużyna spada do drugiej ligi. Jest to szansa dla mnie na zbudowanie czegoś nowego, czegoś od zera. Na pewno w tej szatni jest spora liczba zawodników, którzy są w stanie też się podnieść i pomóc Wigrom gdzieś się zrehabilitować za ten poprzedni sezon. Mam nadzieję, że Wigry będą wygrywać więcej spotkań i pójdzie to w dobrą stronę - powiedział na konferencji prasowej Szulczek.