Kryminalni ze Świętochłowic zatrzymali plantatora konopi. Mężczyzna wpadł po zbiorach z gotowym suszem.
W jego mieszkaniu oraz użytkowanym pomieszczeniu gospodarczym, policjanci znaleźli słoik oraz papierowy zwitek z marihuaną, z której można przygotować ponad 80 porcji tego narkotyku. Właściciel plantacji usłyszał już zarzuty.
Został objęty policyjnym dozorem. Grozi mu kara do 3 lat więzienia
Kryminalni ze świętochłowickiej komendy prowadzili działania przeciwko przestępczości narkotykowej. Wynikiem ich pracy było zatrzymanie 24-latka związanego z przestępczością narkotykową. Podczas przeszukania jego miejsca zamieszkania, stróże prawa zabezpieczyli słoik z suszem roślinnym, który świętochłowiczanin trzymał w szafce kuchennej. W wyniku dalszych działań, śledczy w pomieszczeniu gospodarczym użytkowanym przez mężczyznę, znaleźli papierowy zwitek z suszem, a ponadto zabezpieczyli wagę elektroniczną i pieniądze w kwocie blisko 3 tys. zł. Jak się okazało, świętochłowiczanin miał swoją plantację konopi w pobliskim lesie. W ręce mundurowych wpadł już z gotowym suszem, z którego można było przygotować ponad 80 działek dilerskich marihuany. Zatrzymany mężczyzna trafił do policyjnego aresztu. Następnego dnia zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie 24-latkowi zarzutów dotyczących prowadzenia nielegalnej uprawy oraz posiadania marihuany. Prokurator zastosował wobec niego dozór policji. Teraz o jego dalszym losie zadecyduje sąd. Grozi mu kara do 3 lat więzienia.
