Marcin Banot po raz kolejny udowodnił, że niemożliwe jest możliwe. Mieszkaniec Świętochłowic wspiął się bez zabezpieczenia na hotel Sky Melia górujący nad Barceloną (117 m).
Świętochłowiczanin od dawna zajmuje się wspinaniem na budynki bez asekuracji. Wcześniej Marcin Banot zaliczył m.in. wieżowiec KTW w Katowicach, zabytkowy Wielki Piec Huty Pokój w Rudzie Śląskiej, mosty w Londynie i najwyższy nieczynny maszt w Niemczech (ponad 350 m). Zapis jego ostatniego wyczynu mrozi krew w żyłach.
Mieszkaniec Świętochłowic podczas eskapady na górę wieżowca był sam. Filmował swoją wspinaczkę kamerą, którą zabrał ze sobą. Jego wyczyny nagrywane były też z drona. Marcin nagrania ze swoich ekstremalnych działań wrzuca do sieci. Prowadzi swój kanał na YouTube. Wspięcie się na 117-metrowy budynek zajęło Marcinowi 59 minut!
ZOBACZ FILMIK: