Mieszkam na terenie Świętochłowic od 23 lat i żywo interesuje mnie to co dzieje się ze Szpitalem Powiatowym w Piaśnikach. Ten szpital jest w tej chwili jedynym w mieście i dziwią mnie bardzo posunięcia radnych i prezydenta miasta zmierzające do likwidacji tego szpitala. Proszę mi wyjaśnić dlaczego jedyny szpital w mieście ma być zlikwidowany? Argument, ze szpital ma długi do mnie nie przemawia, przecież ten dług nie zrobił sie sam i od razu nie była to tak duża kwota, jaką się podaje obecnie. Gdzie byliście panowie radni, czy kogoś interesowało to, że w szpitalu z miesiąca na miesiąc rośnie zadłużenie? Mam pytanie do radnych i prezydenta miasta: co mają zrobić mieszkańcy miasta, którzy są schorowani i muszą czasem korzystać z leczenia szpitalnego, żeby podreperować swoje zdrowie? Czy kogoś to obchodzi, bo z waszych posunięć, które obserwuję wynika, że nie. Panie Prezydencie w wyborach głosowałam na Pana, bo miałam do Pana zaufanie. Z tego jednak co widzę, to zaufałam niewłaściwej osobie. Dlaczego nie zostało rozpisane referendum w sprawie ewentualnej likwidacji szpitala powiatowego? Chciałam przypomnieć, że to jest też szpital mieszkańców miasta i chyba mam prawo też decydować o jego losach.
