29 kwietnia Rada Miasta odrzuciła proponowany przez prezydenta Daniela Begera program naprawczy dla miejskich finansów. Dosłownie 4 dni później zwołana została nadzwyczajna sesja, na której część radnych, korzystając z nieobecności większego gremium, uchwaliła jednak program. Ostatecznie jednak Regionalna Izba Obrachunkowa go odrzuciła, a sprawa została skierowana do WSA. Dziś sąd potwierdził, że decyzja RIO była słuszna.
Majowa sesja o programie naprawczym wzbudziła sporo kontrowersji
Na majowej sesji grupa radnych zebrała się podczas nadzwyczajnej sesji i przegłosowała program naprawczy zaproponowany przez Daniela Begera, byli to: Marcin Bawej, Agnieszka Beger, Jadwiga Garbaciok, Tomasz Grudniok, Adam Jankowiak, Jacek Kamiński, Rafał Łataś, Dawid Malcherek, Zbigniew Nowak, Artur Pawłowski, Bożena Wojciechowska-Zbylut.
- Swoją obecnością radni udowodnili, że zależy im na rozwoju naszego miasta – mówił wówczas prezydent Świętochłowic Daniel Beger - Przyjęcie Programu Postępowania Naprawczego to decyzja drużyny osób odpowiedzialnych, która nie boi się odważnych decyzji. To ważne, bo jesteśmy przedstawicielami mieszkańców - osób, które swoimi głosami wybrały nas do pełnienia funkcji prezydenta i radnych. Dzięki uchwaleniu programu naprawczego będziemy mieć realny wpływ na to, co wydarzy się w Świętochłowicach w najbliższym czasie – dodaje prezydent Beger.
Opozycja protestowała, bo proces uchwalania był de facto skandaliczny, a jeszcze tego samego miesiąca RIO odrzuciło uchwałę.
Najpierw (26 kwietnia) mieliśmy go procedować po 20 godzinach od otrzymania, potem doszło do długiej i emocjonalnej dyskusji z 29 kwietnia zakończonej pamiętnych 10:10 i dyscyplinarnymi zwolnieniami dyrektorów, aż w końcu zwołano sesję 2 maja. Przyszło na nią jedenastu Radnych, którzy prawdopodobnie wiedzieli o niej wcześniej niż reszta. Tak ważnych, strategicznych uchwał nie powinno się podejmować w takich okolicznościach - bez dialogu, chęci współpracy i próby wypracowania wspólnych rozwiązań - czytamy na profilu Stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic - Nie poparliśmy tego programu i dzisiejsza decyzja RIO utwierdza nas w przekonaniu, że mieliśmy rację. Nie jest ona jednak dla naszego miasta powodem do dumy i satysfakcji. Doskonale zdajemy sobie z tego sprawę. Ona, niestety, jest kolejnym dowodem braku doświadczenia w zarządzaniu samorządem. I to nie przytyk, tylko chłodna ocena sytuacji - przekonywali członkowie Stowarzyszenia Razem dla Świętochłowic.
Program naprawczy został odrzucony przez RIO - tę decyzję podtrzymał WSA
Regionalna Izba Obrachunkowa odrzuciła program naprawczy argumentując, że informacja o zwołaniu sesji nie była skutecznie dostarczona do wszystkich radnych. Daniel Beger zaskarżył tę decyzję do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego. Po sześciu miesiącach WSA wydał wyrok i podtrzymał decyzję RIO w tej sprawie, odrzucając skargę prezydenta.
Prezydent może się jeszcze odwołać do Naczelnego Sądu Administracyjnego.