Raty 0% oferuje ostatnio wiele dużych sklepów ze sprzętem RTV i AGD. W wielu przypadkach jest to rzeczywiście atrakcyjna promocja, która pozwala kupić nowoczesne urządzenia do domu w systemie ratalnym bez odsetek i prowizji. Niestety z takiej promocji nie każdy może skorzystać – jeśli widniejemy w bazach dłużników, sklep niemal na pewno odmówi nam sprzedaży sprzętu na raty.
Zakupy na raty – kto ich udziela i jakie są formalności?
Być może nie każdy o tym wie, że chcąc kupić sprzęt RTV lub AGD na raty w sklepie stacjonarnym bądź internetowym, należy dopełnić formalności nie z samym sklepem, ale z instytucją finansową, która obsługuje system sprzedaży ratalnej.
W Polsce specjalizują się w tym przede wszystkim banki np. Santander Consumer Bank, Credit Agricole, Getin Bank, czy Alior Bank. Oznacza to, że proces udzielania rat jest bardzo podobny, jak proces udzielania zwykłych kredytów i pożyczek.
Ponieważ formalności odbywają się najczęściej w sklepie i klient otrzymuje decyzję „od ręki”, proces analizy zdolności kredytowej musi być uproszczony. Dlatego też zwykle ogranicza się do analizy informacji wpisanych przez klienta we wniosku kredytowym oraz danych pozyskanych na temat klienta z ogólnopolskich baz i rejestrów.
Banki najczęściej korzystają z BIK (Biuro Informacji Kredytowej), czasami również zaglądają do rejestrów dłużników BIG (Biura Informacji Gospodarczej).
Kiedy nie będziesz mógł skorzystać z zakupów na raty?
Z pozoru wydaje się, że zakup sprzętu na raty jest bardzo prosty i zawsze możliwy. Niestety, ze względu na to, że zakupy ratalne są w istocie pożyczką bankową, nie każdy może z nich skorzystać.
Bank zanim udzieli kredytowania, musi sprawdzić, czy klient będzie w stanie spłacić zobowiązanie, dlatego osoby nieposiadające zdolności kredytowej muszą się liczyć z odmową sprzedaży ratalnej. Na ocenę zdolności kredytowej wpływa szereg czynników, z których najważniejszymi są:
• wysokość dochodów oraz ich regularny charakter,
• aktualna wysokość zobowiązań,
• dotychczasowa historia kredytowa w BIK,
• rzetelność w spłacie zobowiązań, czyli niefigurowanie w bazach dłużników BIG.
Możliwość zakupu sprzętu na raty w dużym stopniu zależy od tego, jaką mamy historię w Biurze Informacji Kredytowej.
Bank pozyskuje z BIK informacje o naszych obecnych kredytach i tych już spłaconych, a także o tym, jak je spłacaliśmy – jeśli mamy zadłużenie, albo notorycznie spóźniamy się ze spłatą rat, bank może obawiać się udzielenia nam kolejnego kredytu.
Niestety na naszą ocenę kredytową negatywnie wpłynie jakikolwiek wpis w rejestrze BIG – w bazach takich odnotowywane jest zadłużenie głównie z tytułu niespłaconych rachunków np. za telefon, Internet, czy prąd.
Jak wybrnąć z trudnej sytuacji, gdy bank odmówi sprzedaży ratalnej?
Brak możliwości skorzystania z zakupów na raty często oznacza w ogóle brak możliwości zakupu danego sprzętu. Jeśli nie mamy odłożonej gotówki pokrywającej cenę sprzętu, to pozostają nam dwa wyjścia: albo na razie zrezygnować z zakupów, albo poszukać finansowania gdzie indziej.
Jeżeli zakup sprzętu jest niezbędny (bo np. stara lodówka odmówiła posłuszeństwa i trzeba kupić nową), można skorzystać z pożyczki pozabankowej. Wiele instytucji pożyczkowych ma w swoje ofercie produkty dla osób zadłużonych lub z negatywną historią kredytową w BIK. Taka chwilówka bez baz pozwala pożyczyć nawet 5000 zł, a więc może wystarczyć na zakup sprzętu RTV lub AGD.
W przypadku gdy zakup sprzętu nie jest konieczny, chwilowa rezygnacja z zakupów może być również rozsądnym rozwiązaniem – lepiej najpierw spłacić zadłużenie i wyczyścić BIG, a dopiero potem zaciągać kolejne zobowiązania.