Chorzowski sąd skazał radnego ze Świętochłowic, oraz jego żonę za sfałszowanie podpisu!

To już zgłoszone w krajowej za chwilę się skończy. Będą legalnie biedować, odechce im się robić wały na Państwowym.

Nic nie powinna, takie sytuacje reguluje ordynacja wyborcza a nie widzimisie jakiegoś trola z portala. Piszesz takie głupoty że hej hej hej

w jaki legalny sposób rada może wygasić mandat legalnie wybranego radnego? tak , tylko pytam i proszę o odpowiedź z paragrafami .

Nie wariatów tylko kłamców i oszustów! Hasło wyborcze brzmiało "uczciwość i transparentność" a jest tak jak wszyscy się już przekonali zupełnie odwrotnie,więc nic mnie już nie zdziwi w ich wykonaniu.

Jak radni opozycyjni się porozumieją to nie dość, że będą mieć większość w radzie to będą mogli negocjować 2/3 udziałów w prezydium, czyli nowe rozdanie w obsadzaniu pracowników w urzędzie, przewodniczący i wiceprzewodniczący rady, czyli prezydent może się wypisać z przyjaznych i zapisać do opozycji.

Ale jest wznowione, nie pozamiatają tego pod dywan

Prokuratorzy to linie .Nie chce się pracować to umarzaja sprawy.

Największa niekompetencja to prezydium, rok nic nie zrobić i nie zarobić, czytaj pasożytować to trzeba umieć, a nie chcieć, jak słyszę kolejne wymówki to już wiem, że kolejny rok, będzie rokiem straconym, dać szansę nawet 20 lat nic nie zrobią, bo potrafią tylko wyłudzić pieniądze od biednych mieszkańców tylko dla własnych prywatnych korzyści, nic dla nikogo nie zrobią, nie pomogą, tylko zaszkodzą, tylko straty spowodują. Wszyscy mieszkańcy już za to płacą i poniosą jeszcze spore koszty, nieroby do roboty, to nie zrobione, tamto wina tamtego, podobno startowaliście w wyborach, bo potraficie to zrobić, rok i co ? Jakie efekty ? Potraficie cokolwiek ? Czy tylko udawać i narzekać ? Co z tą umową z KSSE, przecież pozyskują inwestorów, nie mogą kogoś podesłać i pamiętajcie kto wam załatwił te umowy, jak niepotraficie ich zrealizować to wam pomogę, taka praca swoje kosztuje, chcę pomóc, mimo, że miasta na mnie nie stać, musiałbym zarobić z 20 razy tyle co prezydent za opiekę i obsługę, zgodziłem się ponieść część kosztów czyli dołożyć do biznesu jakim jest zarządzanie miastem. Mieszkańców nie stać, żeby mnie zatrudnić, mimo to chcę pomóc, pokryjcie przynajmniej część kosztów które poniosę w związku z charakterem wykonywanej pracy. Boroki rzuciły się na drobne żeby wyłudzić od mieszkańców pieniądze, ja będę musiał jeszcze do tego interesu dołożyć, żeby pomóc. Mam ten wybór, że jestem zakontraktowany do końca życia, już miałem pracować dla koncernu, który ma większy budżet od miasta, pomagam i opiekuję się rodzicami, przyjęli argument, aby przesunąć realizację w czasie, część pracy zrealizuję zdalnie ale to odrębna kwestia, reasumując, kompletnie mi się to nie opłaca, a realizacji projektu raczej do portfolio nie wpiszę, bo jak skoro będę musiał do realizacji tego zadania dołożyć.

mieszkanka sprzedać można się raz, kto później by chciał przechodzony towar, później kończysz jak Berger, zabawka w rękach tych wartościowych osób. Zresztą produkty, przechodzą z rąk do rąk, w zależności do czego ci ta rzecz jest potrzebna.

Teraz to radni będą krótko trzymać prezydenta, nowe rozdanie.

leoś Toszek to znasz z życiowego doświadczenia, długo cię tam trzymali nim się do Świętochłowic przeprowadziłeś?

przecież była wymiana prokuratorów! przyszli nowi z Katowic, Mikołowa, jedni w ramach awansu, inni za karę.

Ostatni raz oddałam na niego głos