Koniec akcji referendalnej w Świętochłowicach! 

Czas czytania: 1 min.

Prezydent Daniel Beger może spać spokojnie – referendum w sprawie jego odwołania nie odbędzie się! Jego inicjatorki poinformowały dziś, że zawieszają akcję referendalną.

Inicjatorki akcji referendalnej w Świętochłowicach poinformowały dziś wieczorem, że zawieszają swoje działania. W tym przypadku zawieszenie oznacza koniec akcji referendalnej, bo termin zbierania podpisów pod tą inicjatywą mija w poniedziałek. W nagraniu opublikowanym na facebook’owym profilu Świętochłowice referendum twierdzą, że zebrały już ponad 5 tys. podpisów, ale wstrzymują działania z powodu zagrożenia koronawirusem.

– Trudna sytuacja, w której znalazła się Polska i my wszyscy sprawia, że zdecydowaliśmy się zawiesić akcję odwołania prezydenta Świętochłowic. Do czasu przywrócenia normalności w całym kraju – informują w swoim nagraniu.

Inicjatorki dodają, że gdy minie zagrożenie epidemią zamierzają wrócić do dyskusji i działań na rzecz Świętochłowic.

 

Maciej Poloczek

Komentarze (116) DODAJ

Zawiesić nie oznacza zakończyć! Tak że się tam trole z miejskich spółek nie podniecajcie za bardzo swoimi wypocinami i nie wprowadzajcie celowo ludzi w błąd! Temat referendum powróci jak się sprawy z epidemią unormują. Teraz zdrowie i życie ludzkie jest najważniejsze nawet wasze trole,więc uspokójcie swoje hejterskie zapędy i zajmijcie się czymś pożytecznym.
głupia gienia
Zgadza się, "zawiesić" to zdecydowanie nie oznacza "zakończyć". Problem w tym, czy istnieje JAKAKOLWIEK zgodna z prawem możliwość "zabezpieczenia w depozycie" tych ponad 5 tys. (według oświadczenia Szanownych Pań "Referendystek") JUŻ ZEBRANYCH głosów? Oczywiście, że mogę się mylić, ale według mnie zgodnie z ustawą listy (karty) z podpisami poparcia, należy protokolarnie zniszczyć do końca tego tygodnia (zdaje się czwartek lub piątek). Tak więc wydaje się, że ewentualne "wznowienie" tej "zawieszonej" anie "zakończonej" akcji referendalnej, będzie wiązało się z koniecznością PONOWNEGO ZEBRANIA PODPISÓW. Co wydaje się przedsięwzięciem nad wyraz karkołomnym. Niestety, ale "odwieszenie" akcji referendalnej w bliżej nieokreślonym czasie, będzie wiązało sięde facto z koniecznością rozpoczęcia jej PRAKTYCZNIE OD POCZĄTKU. Dlatego "podniecenie" z takiego rozwiązania "troli z miejskich spółek" [cokolwiek i kogokolwiek by to miało oznaczać:-)] wydaje się w tej sytuacji całkowicie uzasadnione. Według mnie znacznie lepszym i bardziej racjonalnym posunięciem Szanownych Pań "Referendystek", byłoby złożenie wniosku o przeprowadzenie referendum wraz z tymi ponad 5 tys. podpisów do komisarza wyborczego. Jednocześnie nic nie stało na przeszkodzie, aby dołączyć do tego wniosku, wniosek drugi: zprośbą o wyznaczenie przez komisarza wyborczego takiego terminu referendum, aby kampania referendalna mogła się odbyć bez narażania życia i zdrowia mieszkańców/wyborców. Takie rozwiązanie byłoby lepsze (oczywiście moim zdaniem) dlatego, że nie marnowałoby wysiłku Osób zbierających podpisy, ani nie powodowałoby bardzo prawdopodobnego uczucia zawodu u Osób, które złożyły swoje podpisy poparcia, wrzucone teraz zgodnie z prawem do niszczarki.
antypo
Zgadzam się w stu procentach z tym wpisem.lecz tylko te panie wiedzą czy ściemniają czy też nie! Mam nadzieję że wiedzą jakiego sobie wstydu narobią jeżeli okaże się że kłamały.Dziwi mnie fakt że do tej pory nie złożyły tych kwitów u komisarza, ale poczekamy i zobaczymy jak się sprawy mają.
głupia gienia
Zdaje się, że termin złożenia wniosku (wraz z podpisami) do komisarza wyborczego już minął. Teraz pozostaje tylko protokolarne zniszczenie tych list (kart) z podpisami. Tak więc, niestety, ale raczej nie będzie jednoznacznego rozstrzygnięcia co do liczby zebranych podpisów. Co będzie tylko kolejnym pretekstem do "dyskusji" dla "wyznawców", czy to Obecnego czy to Byłego Prezydenta. Nie znam Szanownych Pań "Referendystek" osobiście, więc nie mam żadnych podstaw do kwestionowania ich prawdomówności, ale uważam, że popełniły duży błąd. Jeśli faktycznie zebrały te ponad 5 tys. podpisów, to należało złożyć wniosek do komisarza wyborczego. Natomiast jeśli tych podpisów w dostatecznej liczbie nie udało się zebrać (co nie byłoby przecież żadną ujmą na honorze dla Szanownych Pań), to trzeba było się do tego przyznać. Tak czy tak, trzeba było to jednoznacznie rozstrzygnąć, a tak pozostała "szara strefa", duże pole do popisu dla "wyznawców" obu stron. Co stwierdzam z dużą przykrością, podkreślam jako zwolennik (ale nie "wyznawca") Obecnego Prezydenta i przeciwnik (ale, nie "śmiertelny wróg") pomysłu referendum.
antypo
Szczerze powiedziawszy to jestem przeciwnikiem jakiejkolwiek przemocy ,pod jakąkolwiek postacią,ale.......po przeczytaniu postów pisanych przez zwolenników Przyjaznych,to budzą się we mnie mordercze instynkty.Widać takie zacietrzewienie w temacie poprzedniej władzy ,że jest to już chyba schiza paradoidalna i to taki ciężki przypadek. Całą swoją nieudolność w rządzeniu ,starają sie zagłuszyć nawet nie falą ,ale tsunami hejtu na poprzednią władzę.Brak im za to chyba mózgu w tych pustych skorupach,żeby się zastanowić ,dlaczego to mieszkańcy chcieli referendum,skoro teraz rządzą panowie święci uczciwi i transparentni.Panowie nie teraz to później,ale spadniecie z tych stołeczków,a nie wszystkimi zaopiekuje sie Pis .Amoze naet nikim!?.I co wtedy??Trzeba będzie mieszkać w tym mieście.A jak nastepne wybory wygra Sonia i jej podobni.???Zemsta będzie straszna.Zdradzająca kobieta zapomina szybko,zdradzona nigdy.Mam nadzieję ,że Ci wszyscy dzisiejsi fanatycy po przegranych nastepnych wyborach wezmą tobołek i wyprowadzą się pod Malbork razem z tym panem,którego już nie bedzie chronił żden premier,czy jakiś immunitet.
obiektywny
Lekka kanonierka o nazwie DELFINARIUM została zatopiona przez pancernik o nazwie Koronawirus. Trwają poszukiwania załogi DELFINARIUM. Na razie bez skutku. Załogę stanowiły same kobiety, nie wiadomo dlaczego. W miejscu zatonięcia znaleziono jedynie materiały zastrzeżone dla instytucji państwowych oraz wizytówki kapitana DELFINARIUM. Kapitan, jeśli PRZEŻYŁ, będzie poszukiwany za zniszczenie statku pasażerskiego o nazwie TOR ŻUŻLOWY SKAŁKA oraz inne poczynania.
knock out
Słońce Świętochłowic , co ty znów wykombinujesz ?
ciekawa
A co tam teraz adrian porabia. Delfin go zatrudni do kolejnej akcji ?
mer
Obiecki pod kiecki, heh
naiwny
Mając tyle podpisów Komitet Referendalny powinien złożyć w Komisji Wyborczej pełną dokumentację by nie zaprzepaścić tych podpisów a nie odkładać na późniejszy okres. Listy poparcia Referendum ważne są miesiąc a epidemia może przesunąć się o kilka miesięcy i co wtedy ? Macie kontakt z Komisją Wyborczą więc możecie się zapytać o konsekwencje odłożenia akcji. Po co była ta cała Akcja skoro nikt nie przykłada do tego żadnych chęci działania, czy nie ma wśród Was kogoś kto myśli ? Sam termin Referendum Komitet Wyborczy z pewnością by ustalił po zakończeniu epidemii koronawirusa by nie narażać Wyborców na zarażenie się bez potrzeby.
janusz
Od razu widać, że z Ciebie Janusz :)))))))Człowieku użyj intelektu, koronawirus spadł tym całym referendytkom jak manna z nieba, mają teraz doskonałą wymówkę !!!!!!
zaangażowany obywatel
Być może, że tak jest. Jednak ja Ciebie zatroskany nie obrzucałem błotem , zatroskaj się bardziej i dowiedz się ile było podpisów na listach.
janusz
Jak nie masz nic mądrego do napisania trolu hejterski to po prostu nie pisz nic!Widać jesteś zaangażowany w hejtowanie.
rozsądny obywatel
Teraz te wszystkie przychlasty delfina się dopiero dowiedzą gdzie on ich ma. delfin wszystko robi pod siebie i dla interesu on wszystkich ma za nic.
herbata
B R A W O !
obserwator
DK się poryczy z bezsilności w kawalerce na Polnej.
sąsiadka z polnej
"WY" cały czas odnosicie się do inicjatorek rerendum, Kostempskiego i Karcza jakby to tylko od NICH zależało czy przy ewentualnym rerendum odwołać Begera a nie od .... MIESZKAŃCÓW Tym sposobem kogo próbujecie robić za deb*ila siebie czy niedoinformowanych ZE zdecydowanie więcej mieszkańców Świętochłowic niż 20% wyborców Begera
mis
Zobaczymy jak prokuratura się odniesie do sprawy CIS I Pana Wojcika ;)
adam
I bardzo dobrze, te Panie upolitycznione i powiązane z Panem Karczem, ale ciemnogród wierzy w ich dobre i bezinteresowne chęci l...
Łucja
I dobrze, bo szopka przez te Panie była śmiechu warta, może niech pójdą w wolontariat zamiast marnować czas na szkalowanie niewinnych osób
grabol
A któż to jest niewinny?
mieszkaniec
Nastał taki czas, że wypada przerwać ten "świętochłowicki polityczny magiel". Nie dlatego, że p. Beger jest dobrym prezydentem ale dlatego, że władze miasta powinny zająć się istniejącą poważną sytuacją (przynajmniej na tyle na ile umieją).
józef b.
lepiej niech prokuratura zajmie stanowisko wobec toczącej się sprawy z CIS
miechowit
Ludzie opamiętajcie się, ten chłop nic nie zrobił, wyszły brudy przeciwników i ich prostactwo,a Wy dalej swoje, zacznijcie używać tej łepetyny w końcu
gosia
Kto tu jest prostacki?
z chropocowa
Referendum wobec Begera, a sprawa z Cis umilkła, przykra rzeczywistość
jozek
Zatem coś tu nie gra
z chropocowa
Bardzo dobrze ze prokuratura wzięła sprawę na widelec związana z Panami Karczem i Wojcikiem bo przechodzi to ludzkie pojęcie
emi
Doceniam i podziwiam troskę Szanownych Pań "Referendystek" o dobro kraju i naszego miasta, proszę jednak o przemyślenie tej decyzji jeszcze raz. Najtrudniejszy etap już za Szanownymi Paniami, zebranie tylu podpisów (ponad 5 tys. !!!) to prawie nie do uwierzenia! Szkoda byłobyzmarnować te głosy / podpisy mieszkańców wrzucając je do niszczarki (a tak trzeba by postąpić zgodnie z ustawą). Szkoda też trudu i poświęcenia Szanownych Pań, przecież nie wszystkie rozmowy z mieszkańcami Świętochłowic były miłe. Wiem z relacji moich krewnych i znajomych,że niekiedy odmowy złożenia podpisów były deklarowane w sposób dosyć gwałtowny i językiem nieparlamentarnym. Za co serdecznie Szanowne Panie przepraszam, niektórzy z moich bliskich to krewcy osobnicy:-). Już pobieżna lektura ustawy o referendum lokalnym pozwala stwierdzić, że od złożenia przez Szanowne Panie wniosku do daty przeprowadzanie referendum / głosowania może upłynąć nawet maksymalnie 80 dni (30 wydanie postanowienia i 50 data wyznaczenia referendum). Biorąc pod uwagę jeszcze ewentualne odwołania/terminy poprawy wniosku (jeśli dobrze doczytałem) to prawie 100 dni. Być może komisarz wyborczy ma też jakieś inne możliwości przedłużenia tych terminów, w tak nadzwyczajnej sytuacji z jaką mamy obecnie do czynienia. Więc jako aktywny zwolennik (nie tylko w necie) w poprzedniej kampanii wyborczej obecnego Pana Prezydenta Daniela Begera i jako przeciwnik idei przeprowadzenia referendum, mimo wszystko BARDZO Szanowne Panie proszę o nierezygnowanie z tej inicjatywy. Rozumiem, i w pewnym/dużym stopniu podzielam argumenty o kosztach przeprowadzenia referendum, natomiast długofalowe koszty społeczne zmarnowania aktywności obywatelskiej poprzez wrzucenie do niszczarki ponad 5 tys. głosów mieszkańców Świętochłowic wydają mi się znacznie większe i nie do zaakceptowania. Proszę też, aby Szanowne Panie wzięły pod uwagę, że rezygnując ze złożenia wniosku wraz z tymi ponad 5 tys. podpisów, być może narażają się Szanowne Panie na ewentualne pomówienia, że nie zebrały Panie tylu podpisów, że podpisy były zbierane w sposób "niewłaściwy" itp. itd. Weryfikacja prawidłowości tych podpisów przez komisarza wyborczego ucięła by tego typu spekulacje. Myślę też, że po ostatnich doświadczeniach z tą "dżumą XXI" i uświadomieniu sobie co jest tak naprawdę najważniejsze, ewentualna kampania referendalna byłaby, z obu stron, prowadzona w sposób (bardziej) merytoryczny i kulturalny. Sam jako zwolennik (jeszcze) obecnego Prezydenta, mam duże wątpliwości i zastrzeżenia co do Jego niektórych posunięć. Więc chętnie usłyszałbym, jak zagrożony "toporem" referendalnym się z tego tłumaczy. Ale to jest argument dodatkowy, poboczny. Przede wszystkim, z szacunku dla ponad 5 tys. moich współmieszkańców, którzy podpisali się pod tą inicjatywą (spora "górka", jeśli to prawda to "zaklepanie" referendum przez komisarza wyborczego to zwykłą formalność), mimo moich odmiennych poglądów w tej sprawie, jeszcze raz BARDZO PROSZĘ Szanowne Panie o nie rezygnowanie z tej inicjatywy. Pełen szacunku dla determinacji i skuteczności Szanownych Pań, ponad 5 tys. podpisów tego się chyba nikt nie spodziewał, jako zwolennik (mimo wszystkich zastrzeżeń, jeszcze) Prezydenta Daniela Begera, pozdrawiam moje Wielce Czcigodne Przeciwniczki.
antypo

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe

  • Najnowsze
  • Popularne

Logolinki

Katalog firm