Świętochłowice: Miastem rządzi nowa koalicja? Czy jednak jej nie ma?

Czas czytania: 7 min.

Zmiany w świętochłowickiej Radzie Miasta i u władzy: nowe sojusze – kompromis czy przemyślana strategia? I kwestia koalicji, której główni zainteresowani się wypierają.

Podczas sesji Rady Miasta, która odbyła się w czwartek, 27 stycznia, radni PO utworzyli z prezydentem nową koalicję. Niespodziewaną, bo radni reprezentujący Platformę Obywatelską połączyli siły z prezydenckim ugrupowaniem. To dość niespodziewany sojusz, bowiem jeszcze do niedawna o takiej nici porozumienia nie mogło być mowy. Sami zainteresowani jak jeden mąż przyznają, że o koalicji sensu stricto nie ma mowy. Co się zatem stało?

Zmiana układu sił

Kiedy prezydent Daniel Beger odsunął od władzy w Świętochłowicach Adama Trzebinczyka, reprezentującego Prawo i Sprawiedliwość, było jasne, że w mieście nastąpią pewne przetasowania. Szybko okazało się, kto zdecyduje się zapełnić powstałą w ten sposób lukę. Mowa o nowej koalicji, do której jej członkowie się jednak nie przyznają.

–  Czy można jednak mówić o koalicji, jak sugerują liczne wypowiedzi widoczne w sieci? Tak, ale tylko i wyłącznie koalicji na rzecz tych, którzy potrafią merytorycznie spierać się w imię rozwoju Świętochłowic i solidnej pracy narzecz ich mieszkańców. Dziś Miasto Świętochłowice potrzebuje pracy ponad podziałami, by m.in. w terminie zrealizować inwestycje z rządowych funduszy – precyzuje prezydent Daniel Beger.

Do sprawy rzeczowo odnieśli się sami twórcy wspomnianego sojuszu, czyli radni ze Stowarzyszenia „Razem dla Świętochłowic”.

– Nie jesteśmy sympatykami Daniela Begera. Działania obecnego prezydenta są dalekie od tego, czego byśmy sobie życzyli. Ale w sytuacji, w której znalazło się miasto, które – po ostatnim wydarzeniach zawiązanych z odwołaniem wiceprezydenta Adama Trzebińczyka i cofnięciem poparcia PiS – musimy zachować się racjonalnie i rozważnie. Musimy oddzielić interes miasta i mieszkańców od politycznego wyrachowania – wskazali przedstawiciele Stowarzyszenia „Razem dla Świętochłowic”.

Radni z PO nadal w opozycji?

Podkreślają jednak, że nadal pozostają w opozycji w stosunku do prezydenta Daniela Begera. Komentując też sprawę odwołania wiceprezydenta Trzebinczyka, wskazują, że to wynik ambicji politycznych obu polityków. 

– W skrócie: wiceprezydent zamierza być prezydentem, a obecny prezydent nie chce do tego dopuścić. To prywatno-partyjna wojna, w której chodzi tylko i wyłącznie o wpływy i władzę. Miasto i mieszkańcy w ogóle nie są w niej istotni – podkreślają radni reprezentujący Stowarzyszenie „Razem dla Świętochłowic”.

O koalicji mówi zarówno odwołany niedawno wiceprezydent Adam Trzebinczyk, jak i radni z Ruchu Ślązaków.

– Podczas trwającej właśnie sesji Rady Miejskiej Miasto Świętochłowice zawiązała się koalicja Begera z Platformą Obywatelską. PO oddała się Begerowi tanio – za stanowisko wiceprzewodniczącego Rady, a więc za kilkaset złotych więcej dla jednego z polityków świętochłowickiej Platformy. Koalicja z PO to rzeczywisty powrót Begera do partyjnej macierzy. Beger był członkiem PO- napisał w mediach społecznościowych Adam Trzebinczyk.

 

I tu nie ma zgody wśród radnych, bowiem ci reprezentujący PO wskazują, że prezydentowi Begerowi bliżej jednak do PiSu. Jak wskazują, „znalazł się wśród 30 włodarzy miast, którzy wraz z premierem Mateuszem Morawickim powołali Stowarzyszenie Prezydentów Miast Polskich – Praca, Rozwój, Odpowiedzialność. (…) Co więcej, jako jedyny prezydent ze Śląska, znalazł się w komitecie poparcia Andrzeja Dudy. Z własnej nieprzymuszonej woli uczestniczył też w partyjnych spotkaniach opłatkowych”.

Radni ze Stowarzyszenia „Razem dla Świętochłowic” odpierają też ataki przedstawicieli Ruchu Ślązaków, przypominając, że to oni „na początku kadencji zawiązali koalicję z prezydentem, mieli swoją wiceprezydent oraz miejsca w zarządach spółek”. 

– My nie zawieramy żadnej formalnej koalicji. Jesteśmy wiarygodni w naszych działaniach i będziemy prowadzić politykę dokładnie tak, jak robiliśmy to do tej pory. Dla dobra miasta – podkreślają radni.

 

Komentarze (10) DODAJ

jeszcze są ludzie którzy pamiętają debiut bartosza w urzędzie Fiat Siena na rejestracji SMI
milionowe nagrody
KARCZ I KOSTEMPSKI MAJA WIELE ZARZUTOW PROKURATORSKICH , dokładnie 11 zarzutów prokuratorskich ....
sedzina um sw
Roszady ,piękne słowa ,dobro mieszkańców to tylko teatrzyk dla naiwnych Liczy się władzą bo to narkotyk nawet na tak lokalnym poziomie i kasa kasa kasa bo do obsadzenia stanowiska w spoleczkach Niektórzy tak przywykli do bycia radnymi że uważają już że to stanowisko DOZYWOTNE a nawet dziedziczne bo im się należy Ale to tylko dla dobra mieszkańców A jak jest ? Wystarczy przejść się ulicami dziś 90% miasta wygląda jak Lipiny
smutne to
Karcz już pokazał w poprzedniej kadencji jak działał dla dobra miasta i mieszkańców! Za jakie kwoty świadczył te usługi! Kogo chcecie okłamywać sprzedawczyki, wy dla własnych interesów nawet z samym diabłem byście stworzyli koalicję. Pięć zarzutów prokuratorskich wisi nad tym złotoustym mieszkańcem (Świętochłowic) z gminy Mikołów.
lucyfer
oj pokazał klasę - ludzie robili za najniższa bez awansów a sam (z ówczesnych oświadczeń to wynika,) zarabiał więcej niż jego pryncypał i tylko latał po gorachw koszulce z nazwą miasta.
angel
Prawdą jest,że gdyby nie porozumienie z Ruchem Ślązaków i poparciem pani Soni Kwaśny w II turze wyborów to Pan Beger nie zostałby prezydentem. Niestety Prezydent nie szanuje swoich sojuszników i z wszsystkimi jest skłócony. Beger zniszczył Świętochłowice i wielka szkoda że teraz Razem dla Świętochłowic przykładają rękę do dalszej ruiny. Niestety zachowanie radnych RdŚ na ostatnie sesji RM potwierdza zawarcie koalicji. Teraz niech w stresie jest przewodniczący RM Z. Nowak za chwilę w imię tej koalicji zostanie odwołany z funkcji. Już oto postara się Radny Karcz.
obserwator
Taka koalicja to polityczne DNO DNA !!! zbiera mi się na pawia!!!
sławek
a karcz w kajdankach zatrzymany przez cbs pare tygodni temu , co robi wogole na wolnosci. PRZECIERZ MO BRANSOLETA
dawid
Wiadomo, nie od dziś i to bez jakiejkolwiek wątpliwości, że wszystkie te polityczne działania (np. prawdziwe, czy rzekome koalicje) są spowodowane najsilniejszym z uczuć, czyli miłością. Nie jak mówią złośliwi, żądzą do władzy i pieniędzy, ale szczerym i czystym afektem do Miasta. Więc doceńmy to, że nasi lokalni politycy to tacy wielcy miłośnicy Świętochłowic. Również ci ex-politycy, jak np. jeden z byłych Prezydent, który dba o mieszkańców lepiej niż św. Mikołaj. Jeśli rozpocznie się akcja typu: "Imperium kontratakuje" np. próba wprowadzenia komisarza, to miejmy świadomość, że będzie za tym stała nie partyjna dintojra, ale również, no jakże by inaczej, tylko i wyłącznie miłość do Świętochłowic. Jest tylko jeden problem, czy Miasto i jego Mieszkańcy są gotowi (i przede wszystkim godni?) na tyle pozytywnych i bezinteresownych uczuć z każdej strony? W każdym razie: obyśmy tylko Wszyscy zdrowi byli: na ciele, duszy i umyśle, bo mam niepokojące przeczucie, że apogeum politycznej "jazdy po bandzie", niestety, ale jeszcze przed nami.
miejscowy
zrobiłeś mi poranek mieszkańcu, :D
gość

Błąd:

Wynik:
Opinia została pomyślnie dodana.
Po przeprowadzeniu weryfikacji, jej treść zostanie udostępniona publicznie.

Trwa wysyłanie komentarza ...

Komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników. Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść.

* pola obowiązkowe

  • Najnowsze
  • Popularne

Logolinki

Katalog firm