Wykolejenie tramwaju na ul. Katowickiej. Występowały utrudnienia

Dziwie sie ,ze jeszcze nikt sie nie zainteresowal z odpowiedzialnych w Metropolii -Zarzadem tej Spolki."Kardynalne bledy w zarzadzaniu to tylko jeden z najbardziej razacych przypadkow ,a w rzeczywistosci to cala ta "Banda" powinna byc osadzone za niegospodarnosc,brak kompetencji i trwozenie srodkow finansowych nie tylko srodkow wlasnych jak i Unijnych.Zwroccie uwage ,na tyle inwestycji,ktore w ostanich latach byly przeprowadzane na calej sieci tramwajowej ,zadna nie byla prawidlowo zakonczona w planowanym czasie .Wydano miliony zlotych na ogloszone konkursy w zakresie planowania robot,pod dyktando Tramwaji Slaskich ,a w rzeczywistosci plany te konkretne i te ,ktore zakladaly nowoczesne rozwiazania komunikacyjne leza w szufladach czlonkow Zarzadu Spolki,a do wykonania dopuszczono tylko te ,ktore zakladaly tanio,szybko i na odp..........Przyklad linia nr 9-przebudowa od wiaduktu kolejowego w Chebziu do Bytomia.Linia byla zaplanowana do rozbudowy dwutorowego odcinka na calej tej trasie ,az do Bytomia,a ktos" MUNDRY" z Zarzadu wszystko spier........i linia pozostala jednotorowa.Malo tego wybudowano dwie nowe mijanki Na Pawle w Chebziu i w Szombierkach przy Mlynie.Caly ten odcinek jest NIBY zabezpieczony SYGNALIZACJA RECZNA o zgrozo-jakie to niby zabezpieczenie,skoro kazdy moze poprostu "zabawic sie ta sygnalizacja zastosowujac zwykla KLAMKE z okna i doprowadzic do tragedii .Tylko czekac.Mijanka na Pawle w Chebziu jest wybudowana pare metrow od przystanku i motorniczy musi sklad pociagu tramwajowego zatrzymac ,zeby obsluzyc te sygnalizacje.Ponadto na tym PAWLE mial byc wybudowany dwutorowy trojkat z ktorego zrezygnowano.To samo dotyczy linii 11 od strony LIPIN do Chebzia..Planowany dwutorowy odcinek mial byc az do wylotu ulicy Afaltowej ,krotko przed wjazdem pod wiadukt w kierunki Chebzia Petli i co jest ano nic.Zaoszczedono ponad 9 milionow zlotych,ktore byly przeznaczone na te inwestycje w tym rejonie.Gdzie sa te pieniadze zapewnie wlozono je w koszty budowy lacznika torowego w Katowicach Grundmana ,albo w Sosnowcu przy wydluzeniu linii do Zagorza.Na Linii nr 11 w Lipinach tez byl zaplanowany trojkat dwutorowy przy Placu Slowianskim -Zelazna i co ,ano nic,komus bardzo zalezalo na tym ,aby go nie wybudowac.Odcinki jednotorowe na liniach tramwajowych nie zapewniaja BEZPIECZENSTWA pasazerom-wrecz przeciwnie,sa i beda nadal zagrozeniem zdrowia ,zycia nie tylko pasazerow ,ale takze obslugi -motorniczych.Takich razacych przypadkow jest setki,(moglbym na ten temat chyba napisac prace doktorska).Niestety to swiadczy o nieudolnosci i lekcewazeniu obowiazkow calego Zarzadu,tej Spolki..Im nie zalezy na rzetelnej pracy ,bo maja UKLADY tam gdzie trzeba w jednostkach administracyjnych Metropolii,ktora jest ich jednostka nadrzedna.Reka reke myje-jak mowi stare przyslowie.

Aż dziw, że takie coś na prostej drodze i przy ograniczonej prędkości (przecież jeszcze dobrze nie rozpędził się za przystankiem).

Śląsk ma najstarszą INRASTRUKTURĘ TRAMWAJOWĄ i najstarszy tabor do tego NAJDROŻSZE bilety i małą częstotliwość kursowania stąd kto tylko może korzysta ze swojego samochodu co w tak dużej aglomeracji jest niezrozumiała .Ale prezesi i rady nadzorcze pewno maja się dobrze Czas na KOLEJNE SYMPOZJA naukowe o komunikacji na Śląsku i tak KASA i lata płyną