Mundurowi ze świętochłowickiej komendy zatrzymali 26-letniego złodzieja. Mężczyzna dokonał kradzieży perfum oraz artykułów przemysłowych na kwotę ponad 6,5 tys. zł. w drogeriach na terenie Świętochłowic i Rudy Ślaskiej.
Wpadł dzięki spostrzegawczości miejscowych śledczych, którzy podczas patrolowania miasta dostrzegli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi sprawcy. Jak się okazało, rudzianin dopuścił się kradzieży w warunkach recydywy.
Usłyszał aż 6 zarzutów. Teraz odpowie przed sądem.
Śledczy miejscowej komendy prowadzili dochodzenie w sprawie kradzieży w drogeriach na terenie Świętochłowic i Rudy Śląskiej. Do zdarzeń doszło w marcu oraz na początku kwietnia br. Policjanci ustalili miejsca, w których skradziono perfumy oraz artykuły przemysłowe. Zabezpieczyli monitoring, jednocześnie ustalając wizerunek sprawcy i rozpoczęli jego poszukiwania. W miniony wtorek rabuś wpadł w ręce świętochłowickich śledczych, dzięki ich spostrzegawczości. Podczas patrolowania miasta dostrzegli mężczyznę odpowiadającego rysopisowi złodzieja. Okazał się nim być 26-letni rudzianin. Mężczyzna został zatrzymany i przewieziony do miejscowej komendy policji. Zebrany w sprawie materiał dowodowy, pozwolił na przedstawienie mężczyźnie jeszcze tego samego dnia aż 6 zarzutów kradzieży na łączną kwotę ponad 6.5 tys. zł. Grozi mu do 5 lat więzienia. Jednak kara dla mieszkańca Rudy Śląskiej może zostać podwyższona nawet o połowę, ponieważ dopuścił się przestępstw w warunkach recydywy. O jego dalszym losie zadecyduje sąd.