Sąd w trybie nakazowym (bez przesłuchania świadków, wyłącznie na podstawie akt sprawy) skazał Rafała Ł., radnego ze Świętochłowic, oraz jego żonę za sfałszowanie podpisu na deklaracji przystąpienia do partii.
Wyrok sądu dotyczył zdarzeń, do których doszło na początku tego roku. W styczniu doszło do rozłamu w świętochłowickim kole PO. Rafał Ł. chciał utworzyć w mieście drugie, niezależne koło Platformy Obywatelskiej, skierował więc do zarządu wojewódzkiego PO wniosek o wyrażenie na to zgody. Pod wnioskiem znajdowały się podpisy kilkunastu członków i kandydatów na członków PO. Jak się okazało, jeden z podpisów został podrobiony.
Przed świętami do chorzowskiego Sądu trafił akt oskarżenia przeciwko świętochłowickiemu radnemu oraz jego żonie. Chorzowska prokuratura oskarżyła radnego o nakłanianie żony do podrobienia podpisów na deklaracji przystąpienia do PO, a także na wniosku o utworzeniu w mieście drugiego koła. Katarzyna Ł. została natomiast oskarżona o podrobienie tych podpisów. Jak mówił prokurator Cezary Golik dla Gazety Wyborczej, jej sprawstwo potwierdziła sporządzona na potrzeby śledztwa opinia grafologiczna.
- Okazało się, że pod wnioskiem podrobiony był tylko jeden podpis. Należał do kobiety, która nie była członkiem partii. Sfałszowano też jej podpis na deklaracji członkowskiej. Podczas przesłuchania potwierdziła nam, że nigdy nie podpisywała takich dokumentów i nie chciała wstąpić do PO - mówił prok. Golik dla Gazety Wyborczej.
Tuż przed świętami Sąd Rejonowy w Chorzowie uznał winę Rafała Ł. oraz jego żony. Oboje zostali skazani na grzywny po 3 tys. zł.
Wyrok nie jest prawomocny.