Podczas ostatniej sesji Rady Miasta prezydent Daniel Beger uzyskał absolutorium z wykonania budżetu za rok 2019. Burzliwa dyskusja podczas obrad ostatecznie zakończyła się głosowaniem, w którym 11 radnych zagłosowało za, głosów przeciwnych było natomiast 10.
Podczas debaty padło wiele sformułowań, w których opozycja zarzucała włodarzowi nieformalna przynależność do Prawa i Sprawiedliwości. Prezydent odpierał te zarzuty tłumacząc, że taka współpraca jest realizowana dla dobra miasta:
Chciałbym zadeklarować jedno - ja nie jestem człowiekiem PiSu, nie jestem człowiekiem Platformy, nie jestem człowiekiem Konfederacji. Jestem człowiekiem, który jest związany z Przyjaznymi Świętochłowicami, ze stowarzyszeniami. Natomiast jako prezydent miasta chcę i będę człowiekiem neutralnym i będę z tymi ludźmi, którzy zagwarantują pieniądze i pomoc temu miastu - mówił przed głosowaniem Daniel Beger.
Głosowanie nad absolutorium skomentował na swoim profilu w mediach społecznościowych również Bartosz Karcz, lider opozycyjnej grupy radnych:
Wotum zaufania i absolutorium Daniel Beger otrzymał, stosunkiem głosów 11:10. Otrzymał je m.in. głosami radnych, którzy zdradzili swoich wyborców i po wyborach zmienili swoje poglądy. Lista Świętochłowickich kałuż jest długa i to na ich głosach opiera się obecnie Daniel Beger. Zestawienie, który z nich dostał pracę w spółkach z udziałem miasta lub jednostkach jest bardzo ciekawe. Daniel Beger uczy się pilnie od swoich politycznych mocodawców dzieląc miejskie synekura pomiędzy swoich bezideowych popleczników. Ta przyjaźń Daniela Begera i Zbigniewa Nowaka każe pytać o nepotyzm na najwyższych stanowiskach w mieście - napisał Bartosz Karcz.
Podczas sesji był również omówiony Raport o stanie gminy, a także zatwierdzono sprawozdanie finansowe wraz ze sprawozdaniem z wykonania budżetu Miasta Świętochłowice za 2019 rok.