Wiadomości z Świętochłowic

Dokładnie 75 lat temu obóz KL Eintrachthutte został opuszczony przez Niemców

  • Dodano: 2020-01-23 12:30, aktualizacja: 2020-01-24 14:57

23 stycznia 1945 roku filia obozu Auschwitz-Birkenau - KL Eintrachthutte została opuszczona przez Niemców, a więźniowie przeniesieni do KL Mauthausen. Niestety nie był to koniec tragicznych zdarzeń, które rozegrały się na terenie obozu. Na tym samym miejscu powstał następnie komunistyczny Obóz Zgoda.

Filia obozu Auschwitz-Birkenau - KL Eintrachthutte

Podobóz w Świętochłowicach przy hucie Eintracht wchodzącej w skład koncernu Berghutte. W maju 1943 r. dyrekcja huty podpisała z władzami SS umowę o wynajem 1 tys. więźniów, których zamierzano umieścić w byłym obozie pracy przymusowej dla Żydów. Więźniów zakwaterowano w obozie otoczonym podwójnym ogrodzeniem z drutu kolczastego pod napięciem. Wewnątrz znajdowało się: sześć drewnianych baraków mieszkalnych, ponadto kuchnia, izba chorych, magazyn, łaźnia z komorą dezynfekcyjną i latryna. Kierownikami obozu byli esesmani znani już uprzednio w KL Auschwitz ze szczególnej brutalności – SS‑Hauptscharfuhrerzy: Josef Remmele i Wilhelm Gehring. W skład załogi wchodziło przeciętnie 60 esesmanów wspieranych na terenie huty przez straż zakładową (Werkschutz).

Więźniowie, początkowo w większości Polacy, później także Żydzi, pracowali na dwie zmiany, głównie przy obróbce elementów dział przeciwlotniczych i montażu przywożonych z zewnątrz mechanizmów i luf. Część więźniów podnajmowano innym firmom. Warunki pracy przy tokarkach, szlifierkach i frezarkach byłyby znośne, gdyby nie nadzwyczaj brutalne traktowanie więźniów przez esesmanów. W związku z tym zdarzyło się nawet, że kierownictwo fabryki zwróciło się do władz obozu z apelem, aby pouczyło wartowników i w przyszłości nie dopuszczało do takich ekscesów, zwłaszcza w obecności robotników cywilnych.

W maju 1944 r. miał miejsce przypadek ucieczki podkopem. Przez ponad miesiąc grupa więźniów różnych narodowości wydrążyła tunel o długości ok. 25 m. Kiedy nocą wtajemniczeni więźniowie trójkami zaczęli wychodzić przezeń na zewnątrz, wartownik na wieży wszczął alarm. Z obozu udało się uciec kilku Rosjanom, Polakowi i Żydowi. Wdrożone przez esesmanów śledztwo nie przyniosło żadnych rezultatów. W styczniu 1945 r. w obozie przebywało prawie 1,3 tys. więźniów, których ewakuowano koleją ze Świętochłowic do obozu Mauthausen. W podobozie pozostawiono kilkudziesięciu chorych więźniów, którzy doczekali tam wyzwolenia.

Nie był to koniec tragicznych zdarzeń, które rozegrały się w tym miejscu

Na miejscu hitlerowskiego obozu Eintrachthutte powstał w lutym 1945 roku Obóz Zgoda. Obóz Świętochłowice-Zgoda działał od lutego do listopada 1945 r. w dawnej filii obozu Auschwitz-Birkenau i podlegał polskiemu Urzędowi Bezpieczeństwa Publicznego. W tym czasie przeszło przez niego około 6 tys. osób. Zamykano tu osoby podejrzane o wrogi stosunek do nowych władz. Wśród nich było wielu Ślązaków oskarżanych o podpisanie volkslisty, ale także Niemców czy Polaków związanych z antykomunistycznym podziemiem.

W początkowym okresie obozem kierowały dwie osoby przybyłe na Górny Śląsk z województwa lubelskiego: Aleksy Krut oraz Salomon Morel. Od czerwca 1945 obozem kierował samodzielnie. Z obozu część osób wysłano do pracy w pobliskich kopalniach i hutach. Z powodu niskich racji żywnościowych w obozie panował głód, co doprowadziło do szerzenia się w obozie czerwonki i tyfusu (plamistego oraz brzusznego). Strażnicy kradli paczki żywnościowe przesyłane przez rodziny uwięzionym oraz rzeczy osobiste więźniów. Warunki sanitarno-bytowe były katastrofalne. W krótkim czasie plagą obozu stały się wszy, pluskwy i szczury. 26 lipca 1945 rozpoczęła się epidemia tyfusu, którego ogniskiem był tzw. "brunatny barak" nr 7. W okresie największego nasilenia epidemii odnotowywano do 38 zgonów dziennie.

Najdotkliwsze represje dotknęły osadzonych w baraku nr 7, przeznaczonym dla podejrzanych o przynależność do NSDAP i innych organizacji nazistowskich. W katowaniu uczestniczył naczelnik Salomon Morel, który witał więźniów "brunatnego baraku" przemową, w której oświadczał, że jest Żydem i byłym więźniem Oświęcimia (co nie polegało na prawdzie, gdyż przez całą wojnę ukrywał się i nie doznał prześladowań ze strony okupanta), a jego największym pragnieniem jest okrutna zemsta na Niemcach, po czym często bił więźniów pięściami lub gumową pałką, a w dniu urodzin Hitlera więźniów bito nogami od taboretu. Nieustalona liczba więźniów została zastrzelona przez strażników podczas próby ucieczki z obozu lub zakatowana przez funkcjonariuszy obozu. W obozie miały miejsce przypadki rzucania się uwięzionych na druty pod napięciem oraz samobójstwa przez powieszenie.

Na przełomie października i listopada 1945 obóz wizytowała trzyosobowa komisja z prokuratorem Jerzym Rybakiewiczem na czele, która przejrzała akta, przesłuchała wszystkich więźniów, po czym zwolniła prawie wszystkich więźniów do domu. Musieli oni przedtem podpisać zobowiązanie, że pod groźbą kary więzienia nie będą z nikim rozmawiać o tym, co się działo w obozie. Ostatecznie obóz przestał funkcjonować w listopadzie 1945.

W obozie w okresie powojennym więzionych było co najmniej 5764 więźniów, z których niemal 1/3 nie przeżyła pobytu. IPN udokumentował liczbę zmarłych w obozie na 1855 osób. Istnieją jednak przesłanki, aby całkowitą liczbę ofiar w okresie od lutego do listopada 1945 roku szacować na około 2,5 tysiąca.

W 2009 r. na pomniku przy bramie obozu Zgoda umieszczono tablice oddające hołd jego ofiarom, z napisami po polsku, niemiecku i angielsku.

Marsz na Zgodę 2020

W najbliższą sobotę już tradycyjnie organizowany jest Marsz na Zgodę 2020. 10-kilometrowa trasa rozpoczyna na się na katowickim pl. Wolności i biegnie ulicami Gliwicką (Katowice), Armii Krajowej (Chorzów, Wielkie Hajduki), Katowicką, Wojska Polskiego (Świętochłowice). Pod bramę obozu docieramy po ok. 2,5 godzinie. Tę samą trasą byli pędzeni pierwsi więźniowie obozu w 1945 roku.

Program wydarzenia:

  • 11:40 - 11:59 -  Zbiórka na placu Wolności w Katowicach 20 minut przed wymarszem
  • 12:00 - Wymarsz ulicą Gliwicką
  • 12:20 - 12:25 - Złożenie hołdu na placu na rogu ul. Gliwickiej i Dąbrówki
  • 13:15 - Przekroczenie granicy Chorzowa i Świętochłowic (przy gazowni ul. Armii Krajowej / ul. Katowicka)
  • 13:30 - 13:40 - Dotarcie pod „Kamień Pamięci” przy supermarkecie „Tesco” w Świętochłowicach, złożenie kwiatów i zapalenie zniczy
  • 14:10 - Dotarcie pod bramę obozu Świętochłowice – Zgoda
  • 14:10 - 14:40 - Uroczystości upamiętniające
  • 15:00 - Ciepły posiłek i spotkanie w salce parafialnej w kościele Ewangelicko-Augsburskim znajdującym się przy TESCO obok pomnika.
  • 15:28 - Odjazd autobusu nr 6 (kierunek: Katowice Mickiewicza)
  • 15:51 - Odjazd autobusu nr 23 (kierunek: Katowice Plac Wolności)
Dokładnie 75 lat temu obóz KL Eintrachthutte został opuszczony przez Niemców

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również