Wiadomości z Świętochłowic

Możliwość pomagania zawsze przynosi satysfakcję - rozmowa z Grzegorzem Gniełką

  • Dodano: 2016-11-30 10:30, aktualizacja: 2016-12-16 11:44

Kolejnym radnym z którym rozmawiamy jest Grzegorz Gniełka z ramienia Platformy Obywatelskiej. Radny po raz pierwszy zasiada w Radzie Miasta.

Grzegorz Gniełka jest radnym po raz pierwszy. Zasiada w Radzie Miasta z ramienia Platformy Obywatelskiej. Absolwent Uniwersytetu Śląskiego. Pracuje jako nauczyciel. Jest członkiem Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych. Wiceprzewodniczący Stowarzyszenia Kokardka. Grzegorz Gniełka otrzymał w wyborach 107 głosów (najmniej ze wszystkich radnych) i zajął miejsce w Radzie Miasta Dawida Kostempskiego, który został wybrany na urząd prezydenta.


Adrian Blondzik: Czym jest dla Pana praca/funkcja radnego? Pojawia się czasem pytanie - czy jest się bardziej radnym miasta czy dzielnicy?
Grzegorz Gniełka:
Dla mnie funkcja radnego po pierwsze, to bycie reprezentantem całej wspólnoty samorządowej i kierowanie się w swoim działaniu jej dobrem. To swoiste bycie łącznikiem pomiędzy Prezydentem, a mieszkańcami w celu przedstawiania ich postulatów i opinii na tematy dotyczące ich samych jak i miasta. Po drugie, to funkcja kontrolna wobec władzy wykonawczej, jak i udziału w strategii rozwoju miasta.


A.B.: Czy funkcja radnego przynosi Panu satysfakcję?
G.G.:
Tak, oczywiście. Możliwość pomagania oraz działania na rzecz realizacji słusznych postulatów mieszkańców zawsze przynosi satysfakcję.  Jeszcze większa jest satysfakcja kiedy te postulaty są możliwe do zrealizowania.


A.B.: Z jakimi założeniami kandydował Pan do Rady Miasta i czy udaje się je realizować?
G.G.:
Do Rady Miejskiej kandydowałem ze wspólnymi założeniami PO dotyczącymi naszego miasta m.in. stworzenie programu „Miasto przyjazne seniorom i osobom niepełnosprawnym”, realizacja programu „Nowoczesna szkoła”, budowa kolejnych placów zabaw, boisk i miejsc do rekreacji oraz wzbogacenie oferty kulturalnej, przeprowadzenie dalszej modernizacji dróg. Do tej pory udało się zrealizować kilka zaplanowanych zadań, niektóre czekają jeszcze na realizację.


A.B.: Jesteśmy na półmetku kadencji. Możemy zrobić małe podsumowanie. Co uznaje Pan za swój sukces?
G.G.:
„Sukces ma wielu ojców, tylko klęska jest sierotą” wszyscy znamy to powiedzenie Javiera Moro z książki „Szkarłatne sari”. Część z nas tego faktu doświadczyła osobiście, część była świadkiem kiedy w przypadku powodzenia jakiejś inwestycji tłumy sprawców przypisują sobie ten sukces. Byłbym egoistą, a nim nie jestem, mówiąc mój sukces. Pewne działania wymagają podjęcia wspólnych decyzji. Żeby można było zrealizować jakieś zadanie inwestycyjne potrzebne są pieniądze, a pieniądze to budżet. Jak wiemy o budżecie decydujemy my jako radni, czyli współdecydujemy o tym wszyscy. Dlatego mówienie w kategorii mój sukces byłoby bardzo egoistyczne. Cieszę się, że udało mi się zainicjować działania dotyczące m.in.: usunięcia dzikiego wysypiska z rejonu Stawu Durka, uruchomienia linii autobusowej nr 231 łączącej Osiedle Ustronie z centrum miasta (ten postulat wypłynął od mieszkańców podczas mojego spotkania wyborczego), budowy mini placu zabaw przy Szkole Podstawowej nr 3, powstania Centrum Terapii i Edukacji dla osób niepełnosprawnych przy ul. Chopina 39. Na bieżąco składam interpelacje dotyczące różnych spraw mieszkańców, do tej pory złożyłem ich około 30. Zostały one pozytywnie rozpatrzone przez służby pana Prezydenta.


A.B.: Co jeszcze jest w sferze Pana planów?
G.G.:
Jestem otwarty na wszelkie postulaty i prośby mieszkańców. Nadal w miarę możliwości będę służył im pomocą i radą.


A.B.: Czy Pana doświadczenia zawodowe pomagają w pełnieniu funkcji radnego? W pracach których komisji Pan uczestniczy? 
G.G.:
Moje doświadczenie zawodowe na pewno pomaga mi w pełnieniu funkcji radnego.  Jestem absolwentem Uniwersytetu Śląskie, pracuję z dziećmi i młodzieżą niepełnosprawną intelektualnie i ruchowo. Praca z ludźmi chorymi uczy przede wszystkim cieszenia się i doceniania nawet najmniejszego osiągnięcia czy sukcesu. Wiedzę i doświadczenie zawodowe wykorzystuję w pracy w Komisji Edukacji, Gminnej Komisji Rozwiązywania Problemów Alkoholowych oraz Komisji Rewizyjnej.


A.B.: Z jakimi problemami borykają się mieszkańcy w dzielnicy, którą Pan reprezentuje?
G.G.:
Problemy były i są bardzo różne, często dotyczą życia codziennego. Na szczęście większość z nich udaje się na bieżąco rozwiązać, jak np. usunięcie uciążliwego zapachu z wysypiska śmieci, naprawa nawierzchni w jezdni, naprawa ławek, uprzątnięcie kompleksu parkowego wokół Stawu Zacisze, usunięcie nieużywanych słupów energetycznych, wykonanie znaków poziomych ograniczających prędkość na skrzyżowaniu ulic Sikorskiego i Górniczej i wiele, wiele innych. O tych wszystkich problemach informowali mnie mieszkańcy dzielnicy i na ich prośby je rozwiązywałem.


A.B.: A jak ocenia Pan inicjatywę budżetu obywatelskiego?
G.G.:
Moim zdaniem jest to bardzo dobra inicjatywa. Pozwala mieszkańcom na realizację ich pomysłów i potrzeb. Najważniejszym elementem budżetu obywatelskiego są regularne spotkania z mieszkańcami, podczas których rozmawia się o przeznaczeniu wspólnych pieniędzy.


A.B.: Jakie są najpilniejsze potrzeby miasta?
G.G.:
Uważam, że obecnie najpilniejszą potrzebą miasta jest zwiększenie zasobów komunalnych. Życzyłbym sobie również, aby współpraca miedzy radnymi oparta była na rzetelnej i merytorycznej dyskusji.


A.B.: Czy rewitalizacja stawu Kalina jest obecnie najpilniejszą sprawą, jaka stoi przed miastem?
G.G.:
Moim zdaniem każda inwestycja związana ze zdrowiem mieszkańców jest ważna dla władz miasta i powinna być doprowadzona do końca.


A.B.: Kończąc już zadam trochę osobiste pytanie. Jakimi zasadami kieruje się Pan w życiu?
G.G.:
W swoim życiu nie myślę tylko o sobie, ale też o innych. Bardzo ważna jest dla mnie rodzina. W życiu rodzinnym, zawodowym i społecznym kieruję się uczciwością, wrażliwością, otwartością na ludzi. Chętnie angażuję się w inicjatywy i projekty społeczne.  


A.B.: Czy będzie Pan kandydował w następnych wyborach samorządowych?
G.G.:
Jeszcze nie myślałem na ten temat. Obecnie skupiam się na dobrym i rzetelnym wykonywaniu mandatu radnego w tej kadencji.


Adrian Blondzik: Dziękuję serdecznie, że znalazł Pan czas na rozmowę.
Grzegorz Gniełka:
Również dziękuję za rozmowę.

Komentarze (39)    dodaj »

  • Aga

    Remontuję łazienke , proszę wpaść na koniec remontu zrobi pan sobie fotke, ogłosimy głównym remontowym

  • Fala

    Jakoś ten Pan specjalnie się nie wyróżnia w działaniu na rzecz gminy a to pomaganie polega na przyklejeniu sobie ciężkiej pracy innych i że niby tak haruje na rzecz innych. Niech się zajmie bardziej odpowiedzialnymi sprawami aby mieszkańcy mogli go ocenić.

  • Zdzisław

    Dajcie mu info, chętnie wpadnie zrobi fotka, to co umie najlepiej

  • Jola

    Super radny!!!! Pełna merytoryka w działaniu.

  • wans

    Najgorszy radny, zero poglądów, zero zaangażowania.100% POlityki

  • Tak Jest

    Rozpędu nabrały działania służb wobec działalności przestępczych w samorządach, ciekawe gdzie będą wtedy zdrajcy wszelkiej maści.

  • Karaś

    Sam fakt afiszowania pod publiczkę na tle stowarzyszenia mówi wiele, taki cel promocja siebie, ci co pracują na zdjęciach ich nie zobaczymy i się nie chwalą.Dziwna sprawa z uporządkowanie terenu na ogrodach działkowych, to była inicjatywa działkowców i była wpisana w planach pracy władz ogrodów, sukces ma wielu ojców a porażka jest sierotą.

  • Ja i Ty

    Pan Grzegorz robi wiele dobrego.

  • różowy sweterek

    Na wiosnę przyspieszone wybory, mówiący prawdę kiedy się pomyli będzie znowu szukał nowej "drużyny"

  • co to za wywiad?

    Słodkie do porzygania... Jak można nie zapytać np. co Pan radny sądzi o zwalnianiu pracowników UM i miejskich spółek i osadzaniu stanowisk funkcjonariuszami partyjnymi PO, gigantycznemu zadłużeniu miasta, skandalu związanym z niewydolnością w sprawie Kaliny...

  • bobek

    Na początku materiału w opisie już możemy sie domyśleć kogo reprezentuje i dlaczego.Został radnym w okolicznościach co najmniej wstydliwych, w miejsce Kostempskiego, wystarczy przyjrzeć się i poczytać o zachowaniu oraz głosowaniach aby wiedzieć że wszystko co robi to pod dyktando prezydenta.Człowiek który zmienia ugrupowania polityczne na własne potrzeby, uzyskuje najgorsze wyniki w mieście jednocześnie zasiada na płatnych stanowiskach.Funkcja kontrolna wobec władzy to słowo obce.Sprzątanie terenów w parku Zacisze jest robione od kilku lat przez pracowników skałki i społeczników zanim ten pan został radnym.

  • Jola

    Najlepszy radny.

  • Antek

    Super radny.Wielu osobom pomógł.Tak trzymać Grzegorz ;-)

  • Aniołek

    Koń by się uśmiał (płakał), możliwość pomagania przynosi satysfakcję i co z tego ?Chopie czemu nie korzystasz, czemu nie pomagasz ?

  • Tiruriru

    Wodolejstwo profesjonalne!Proponuję panie radny zrobić plac zabaw dla dzieci na każdym pustym placu bo to najważniejsze co może być w tym mieście!Budynki niech się walą syf na każdym kroku bezrobocie jak po zbóju smród z ajski i kaliny ale place zabaw będą brawo ty!!!

  • Henryk

    Inicjatywa w zakresie dodatkowej linii Autokarowej to Pani Gerda Król i jak można mówić o innych przytaczając słowa Javiera Moro.No cóż "Szkarłatne Safari"

  • Mi

    Bardzo dobry radny. Zawsze idzie porozmawiać i stara się załatwić co się prosi.

  • lenka

    Co innego mówić , co innego robić

  • Chopina

    Wypowiedzi tego człowieka to żenada, większość nijak się ma do prawdy a jego moralność daleko odbiega od rzeczywistości.

12

Dodaj komentarz

chcę otrzymać bezpłatny newsletter portalu Swiony.pl.

Publikowane komentarze są prywatnymi opiniami użytkowników portalu.
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść opinii.

Czytaj również