Świętochłowiccy kryminalni zatrzymali 39-letniego agresora. Świętochłowiczanin napadł na byłą konkubinę i skradł jej smartfon.
To jednak nie koniec jego kłopotów...
Oprócz rozboju odpowie także za groźby karalne i naruszenie nietykalności cielesnej pokrzywdzonej. Mężczyzna usłyszał już zarzuty. Został objęty policyjnym dozorem oraz zakazem wszelkich form kontaktu z byłą partnerką. Oprawcy grozi nawet 5 lat więzienia.
Śledczy ze świętochłowickiej komendy prowadzili dochodzenie w sprawie gróźb karalnych, gdzie pokrzywdzoną jest jedna z mieszkanek miasta. Z ustaleń policjantów wynika, że jej były partner uderzył kobietę oraz kilkukrotnie zagroził jej pozbawieniem życia. Jednak to nie jedyne przewinienie na jego koncie. Okazało się bowiem, że w połowie listopada agresor napadł na świętochłowiczankę, a następnie skradł jej telefon komórkowy. Do akcji wkroczyli miejscowi kryminalni, którzy zatrzymali 39-letniego oprawcę. Mężczyzna trafił do policyjnej celi. Policjanci odzyskali skradzione mienie, które trafiło do rąk prawowitej właścicielki. Wczoraj mężczyzna został doprowadzony do chorzowskiej Prokuratury. Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił na przedstawienie mu aż 3 zarzutów w tym między innymi dokonania rozboju. Mieszkaniec Świętochłowic został objęty policyjnym dozorem. Aby zapobiec dalszej eskalacji jego agresji, prokurator zakazał mu wszelkich form kontaktu z pokrzywdzoną. Grozi mu nawet 5 lat za kratami.