Pomimo akcji ratunkowej zmarł mężczyzna wyłowiony ze stawu Zacisze (Magiera). Dokładne okoliczności tego zdarzenia są badane przez policję.
Dzisiaj po godz. 14 dyżurny świętochłowickiej policji otrzymał zgłoszenie od zaniepokojonej osoby, która widziała w okolicach Stawu Zacisze (Magiera) grupkę osób. Ich zachowanie sugerowało, że mogą być w stanie nietrzeźwym. Gdy służby przybyły na miejsce zastały dwóch mężczyzn, którzy wyciągali ze stawu kolejnego.
Na miejscu działała straż pożarna oraz załoga pogotowia ratunkowego. Na Drogowej Trasie Średnicowej lądował nawet helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Mimo przeprowadzonej reanimacji wyłowionego ze stawu mężczyzny nie udało się uratować. Dokładne okoliczności tego zdarzenia są badane przez policję.