56-letni Adam Danaj doznał ciężkiego udaru podczas wyjazdu do Francji w celach zarobkowych. Świętochłowiczanin cierpi na porażenie połowicze i afazję. Mężczyzna wciąż czeka na transport do Polski. Potrzebna jest pomoc!
Dramatyczna historia świętochłowiczanina 56-letniego Adama Danaja zaczyna się 1 maja tego roku. Adam, jako jedyny żywiciel rodziny, podjął decyzję o wyjeździe do Francji do pracy, aby zapewnić swoim najbliższym godne życie. Niestety, los okazał się okrutny – mężczyzna doznał ciężkiego udaru niedokrwiennego mózgu, który spowodował porażenie połowicze i afazję.
Świętochłowiczanin doświadczył udaru. Mężczyzna potrzebuje pomocy
Pan Adam wciąż pozostaje sam we Francji i jest pozbawiony możliwości powrotu do domu. Narodowy Fundusz Zdrowia czyni starania, aby zorganizować specjalistyczny transport świętochłowiczanina do Polski to nie znalazło się jeszcze dla niego odpowiednie miejsce.
Sytuacja jest dla niego niezwykle trudna, zwłaszcza że przez wiele lat sam pomagał innym, nie prosząc o nic w zamian. Wspierając naszą zbiórkę, możemy zmienić życie Adama. Zebrane środki pozwolą nam sfinansować koszty rehabilitacji, która jest niezbędna w procesie powrotu do zdrowia Adama. Ponadto, potrzebujemy środków na pokrycie codziennych potrzeb, które teraz Adam nie jest w stanie samodzielnie sprostać. Bez Waszego wsparcia ta sytuacja byłaby dla niego jeszcze trudniejsza – przekonują bliscy pana Adama.
Co najgorsze, 56-latek został zwolniony z pracy zaledwie trzy tygodnie po udarze. Niezwykle trudno jest mu teraz znaleźć stabilne źródło dochodu, ze względu na zaistniałą sytuację, a opłacanie bieżących rachunków i potrzeb rodzinnych staje się prawdziwym wyzwaniem.
Przez całe swoje życie Adam nigdy nie prosił o pomoc, zawsze starał się pomagać innym. Teraz, znalazł się w sytuacji, w której to on potrzebuje naszej pomocy. Dajmy mu poczucie, że nie jest sam. Razem możemy zrobić różnicę i pomóc Adamowi w powrocie do zdrowia oraz zapewnić mu godne życie – przekonuje rodzina świętochłowiczanina.
Celem bliskich mężczyzny jest uzbieranie 50 tysięcy złotych na opłacenie niezbędnych kosztów. Na koncie zbiórki w serwisie Zrzutka.pl [TUTAJ] znajduje się już ponad 11 tysięcy złotych.